Siedzimy na świetlicy bo nie ma pani od muzyki i każdy się wygłupia. No i Dominik poszedł do kibla a Miłosz stoi za drzwiami z butelką wody i napełnionym ustami. Na świetlice wraca Dominik a Miłosz całego go oblał, dominik wyrwał Miłoszowi butelkę i oby dwoje byli mokrzy potem Miłosz uciekł, a Mateusz pobiegł do łazienki po wodę i napełnił całe dwie butelki wodą, potem Miłosz przez drzwi bije Dominika szczotką do kibla. Ja tu lałam ze śmiechu!
CZYTASZ
Teksty szkolne
Teen FictionZnajdziecie tutaj śmieszne teksty szkolne a bardziej klasowe. Są to bardzo śmieszne wypowiedzi. Chociaż wejdź i zobacz 😜😉😁