~~* Scena czytania Fanfiction *~~

104 24 43
                                    


FanFiction, które czytają Strażnicy i Servampy jest zapożyczone od @lasnoches1(lasnoches1) oraz jest to z książki Pokojówka Lily x Reader.


To Some Scene dedykowane Akirze, której niestety nie ma już wśród nas ...


_______________________


Raimei spojrzała w prawo widząc zainteresowaną czymś Akirę pochylającą się nad telefonem niczym drapieżnik, a na jej ustach widniał podejrzany diaboliczny uśmiech od którego można się było posrać. Niepewnie odwróciła się w drugą stronę, gdzie Kuro był pochłonięty swoją grą na konsoli. Kobieta była zbyt zadowolona nawet jak na nią. Wampirzyca podniosła się z miejsca by podejść do naukowca i stanęła za nią próbując zobaczyć przez jej ramię, co spowodowało taki ubaw na jej twarzy.

— Co czytasz Faustus? — Białowłosa uniosła głowę mrugając parę razy by zaraz zobaczyć jak wszyscy zwrócili wzrok w jej stronę. Co to jakieś przesłuchanie? Pomachała czerwony sprzętem przed twarzą Servampa.

— Coś, co powinno być oznaczone jako ciemna strona Internetu — Brew Osaki uniosła się do góry. Jak to kurwa ciemna strona internetu? Nagle oczy kobiety rozbłysły i poderwała się z siedzenia łapiąc zdziwioną wampirzyce za ramiona i zaczęła nią potrząsać — MAM GENIALNY PLAN! ODEGRAMY TO!

— Co....? — Nim niebieskowłosa się obejrzała siedziała na kanapie obok tak samo zdezorientowanego Kuro trzymając jakiś pliczek wydrukowanego papieru. Właściwie każdy miał jakiś kawałek za to zadowolona z siebie Akira trzymała największy stojąc na środku.

— Każdy z nas odegra cześć tego rozdziału, którego jeszcze nie czytałam! — Zapadła krępująca cisza i brew Misono zadrżała jak zobaczył o czym jest historia.

— Pokojówka Lily x Reader? — Wszyscy spojrzeli na blondyna z niezbyt tęgimi minami.

— O rany będę miał dziewczynę?!

— Nie bez powodu nazwałam to ciemną stroną Internetu, więc tak MIAŁ. Więc tak powiem kici, kici miau.

— Czuje aluzję do kotów nie podoba mi się to.. — Sleepy Ash podrapał się po głowie. Może tam są kurwa wątki zoofilskie? Po Faustus można się wszystkiego spodziewać.

— Skoro już się dogadaliśmy to zaczynamy! — Pierw szarpnęła do przodu Mahiru, który stojąc na środku popatrzył na tekst i otworzył szeroko oczy.

— JA NAPRAWDE MAM TO CZYTAĆ... NA GŁOS!!?

— Wczuj się Shirota — Rozwaliła się na kanapie przekładając nogę na nogę i obserwując chłopaka z nad swoich szkiełek z typowym dla niej dzikim uśmiechem przez co kły zaświeciły w pokoju. Zawsze się lepiej ogląda scenki niż je czyta. Brązowowłosy podrapał się po karku i jeszcze z rozpaczą popatrzył na swoje Servampy, które nie miały wcale lepszej miny niż on — no Mahiru ruszaj się, bo cię odwiedzę ... w nocy.

— JUŻ... JUŻ! „Patrzyłem jak [ imię] cała zapłakana biegła do rezydencji Misono, co chwilę potykając się o własne nogi i o mało nie przewracając się na ziemię. Widziałem ją przez długi czas, dopóki ona nie zniknęła za zakrętem. Uciekła. Pocałowałem ją, a ta dziewczyna tak bez słowa odeszła. Nawet się nie odwróciła ani razu w moją stronę. Ona naprawdę chyba się mnie boi. Ale co ja takiego robię? Może onieśmiela ją mój nieziemski urok, bo przyznaję, iż jestem najseksowniejszym wampirem na świecie" — Twarz nastolatka zrobiła się czerwona jakby czytał co najmniej pornola w towarzystwie swojego rodziciela — „Przynajmniej tak sądzi moje kochane rodzeństwo..."

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 18, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Some Scene według StrażnikówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz