koniec

350 25 8
                                    

Dlaczego taka okładka? Kto to wie.
Co ten tytuł ma do historii? Nie mam pojęcia.
Po prostu postanowiłam napisać jakiś krótki odmóżdżacz po wszystkich przeczytanych opowiadaniach i obejrzanych serialach. Thony to tak trochę ja - podoba mi się nieosiągalna dla mnie osoba xyz, ale cóż, tak to już jest, że czasem wybieramy niewłaściwych ludzi. Główna bohaterka sama sie o tym przekonała. Właśnie, nie miałam dla niej imienia. Nazwijcie ją jak chcecie, wyobraźcie sobie ją jak chcecie - ja tylko zarzuciłam krótką fabułą. Nie wiem czy ta historia ma w ogóle jakikolwiek sens, ale pamiętajcie, że warto się spełniać w życiu. Nieważne jak - ważne, żeby być szczęśliwym. Zdecydowałam się to napisać, bo zawsze chciałam mieć coś swojego, a długie opowiadania mi nie wychodzą. KOŃCZĄC.. Prawdopodobnie niedługo się znów zobaczymy(??), jak tylko wymyślę coś nowego, a tymczasem TRZYMAJCIE SIĘ I CZEŚĆ
dramamaker

jealous Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz