Chłopcy zaprowadzili Shade to pomieszczenia na końca korytarzu. W nim czekali już na nich wysoki blondyn, obok którego stała trumna z reklamą Gorących Źródeł oraz niski czarnowłosy dzieciak w stroju hrabiego Draculi. Halloween było chyba pół roku temu, ale co ona tam wie. Może jakiś inny kalendarz mają. Kto wariatom zabroni?
— Ten wysoki to Tetsu Sendagaya, a niski to Hugh — Mówiąc to brązowowłosy wskazał na każdego z nich. Jakby miało jej się to przydać. W końcu i tak za chwilę ich opuści, więc po co jej znać ich imiona? Chłopak wyciągnął rękę w jej stronę — Nie przedstawiłem się wcześniej. Jestem Mahiru Shirota.
— Wymawiaj moją pełną nazwę! Jestem Hugh the Dark Algernon III — Dla podkreślenia słów, właściciel jakże długiego imienia, wymachiwał swoją laską. Czyżby młodego wieku, chłopak już musiał korzystać z "trzeciej nogi"? Jakże jej go szkoda — Servamp Pychy, drugi w kolejności!
— Servamp?
— Tak, najmądrzejszy z całej wampirzej braci! — Zapomniał chyba dodać też, że ma największe ego. Chociaż czymś musi rekompensować swoją wielkość. Pytanie tylko, czego wielkość. Stop Shade, nie brnij kurwa w te tematy.
— Czym jest Servamp? — W tym momencie wszystkie głowy zwróciły się w stronę czarnowłosej. Widać, że chyba nie było to najmądrzejsze pytanie. Hej, ale ma prawo nie wiedzieć!
— Servamp to wampir reprezentujący jeden z głównych grzechów. Pychę, Pożądanie, Lenistwo — Wyjaśnił jej fioletowłosy. Jak to możliwe, że jako podklasą ta dziewczyna tego nie wie? Co ona dzisiaj powstała czy jak!? — Każdy Servamp może posiadać Eve, czyli właściciela oraz podklasy takie jak ty.
— Podklasy? O tym było już w liście.
— W liście?
— Kiedy zostałam przemieniona, zostawiono mi list. Było w nim, że zostałam podklasą oraz, że mam trzymać się z dala od innych wampirów. Takich jak wy.
— Było napisane, kto jest twoim twórcą? — To dziwne. Servamp raczej nie zostawia swojego podwładnego na pastwę losu. W końcu po przemianę stają się kimś na wzór rodzinny. Mahiru zastanawiał się kto może być jej panem. Lily, Hugh oraz Kuro odpadają. Co jednak z innymi? Czy to możliwe żeby była "jego" podklasą? Teoretycznie znaleźli ją w dzień, a normalna podklasa zamieniłaby się w popiół, pod wpływem słońca.
— Nie jedynie, że wiadomość o tym przyniosła mi tylko by kłopoty. To możemy zakończyć już to przesłuchanie?
— Myślisz o tym samym co ja Mahiru? Jeśli jest podklasą Tsubakiego, mamy większe szanse na wymianę. Dwie podklasy są lepsze niż jedna.
— Misono nie wiem. Nie powinniśmy jej przytrzymywać. W końcu nic nam nie zrobiła.
— Jest jednak wciąż sługą mojego najmłodszego brata. Każda zaś z nich jest niebezpieczna. Powinniśmy ją zniszczyć, by przekonać Tsubakiego do działania — Ten mały przebieraniec... Hugh czy jak on tam miał na imię. To na chuj mnie zabierali z miejsca gdzie leżałam jak rozważają te opcje!?
— HEJ JA WCIĄŻ TU JESTEM! Nie wiem czy zauważyliście? — Raz jeszcze wszystkie głowy skierowany się w jej stronę. Nie no dziękuję. Widać, że chwile jest i już kurwa posłuch ma. Może zacznie jakąś kandydaturę, jak taki pogłos ma? — Nie chce przerywać wam jakże tych cudnych obrad, ale ja będę się już zbierać. Powodzenia w pokonaniu, kogokolwiek tam chcecie i do zobaczenia nigdy.
Wymijając wszystkich dziewczyna opuściła budynek. Hmm, poszło prościej niż myślała. Sądziła, że będę stawiać większy opór.
— Hej zaczekaj!
CZYTASZ
Między cieniami
FanfictionJeśli w młodym wieku już tracisz bliskich, to wiedz, że takie szczęście będzie prześladować cię przez całe życie. Na końcu jeszcze chętnie stwierdzi, że mam chrapkę na twój marny żywot, ale ktoś mimo wszystko stwierdzi, że jednak nie umieraj. Pomęcz...