Dziewczyna wyszła ze swoją przyjaciółką na korytarz. Po drodze spotkała Roberta. Widział że coś hwst nie tak. Podszedł do dziewczyn i spytał:
-ej co jest? Czemu nagle raka smutna?-pytał
-czy mógł byś do mnie wpaść po lekcjach - zapytała blondyna nie podnosząc twarzy na niego. Wiedziała że brunetka nie może bo ma dziś dużo zajęć, jedyną nadzieją był ON.
-no ok...-odparł. Dziewczyna kiwneła głową i posłała mu niepewny uśmiech. Po 19 minutach gadania z innymi ,,koleżankami'' zadzwonił dwonek i musiała iść na polski.
~po lekcjach~
Dziewczyna się pszebra i czekała na chłopaka.po kilku minutach szli już do domu nastolatki...
CZYTASZ
love
Fanfictionmłoda dziewczyna w wieku 15 lat, poznakła młodszego od siebie chłopaka... na początku byli przyjaciółmi ale potem coś się stało