DM Jack&Madison

1.1K 25 3
                                    

jackgilinsky: Madison
jackgilinsky: przepraszam :c
jackgilinsky: zachowałem się jak idiota
jackgilinsky: w sumie nie rozumiem teraz dlaczego tak bardzo się o to czepiałem
jackgilinsky: teraz wiem, że to były tylko miłe komentarze i nic więcej...
jackgilinsky: przepraszam za wszystko, chciałbym odbudować nasze relacje :/
jackgilinsky: wciąż cie kocham i dalej mi na tobie zależy
jackgilinsky: widziałem, że super się bawisz w towarzystwie Justina
jackgilinsky: nie chce też psuć waszych relacji
jackgilinsky: chciałbym się z tobą spotkać, jak najszybciej
jackgilinsky: brakuje mi ciebie
jackgilinsky: zrozumiałem, że straciłem jedyną osobę, którą darzę tak wielkim i mocnym uczuciem
jackgilinsky: brak mi twoich oczu, w których zawsze była jakaś iskierka szczęścia i radości
jackgilinsky: brak mi twoich ust, które były tak bardzo miękkie i malinowe za każdym razem gdy cię całowałem
jackgilinsky: brak mi twojego noska, którego pstrykałem, a ty go tak śmiesznie marszczyłaś
jackgilinsky: brak mi twego śmiechu, który był melodią dla moich uszu
jackgilinsky: brak mi twego głosu, który dawał mi ukojenie i spokój
jackgilinsky: brak mi twoich małych dłoni, które idealnie pasowały do moich
jackgilinsky: brak mi ciebie, drugiej połowy mojego serca... bez ciebie, ono nie jest pełne, nie tworzy całości
jackgilinsky: zależy mi na tobie, bardzo
jackgilinsky: wybacz mi, proszę :c

madisonbeer: Jack, ja... Ja nie wiem co powiedzieć :/
madisonbeer: nie zraniłeś mnie, byłeś tylko zazdrosny
madisonbeer: jednak za bardzo
madisonbeer: w tamtej chwili czułam się jak w klatce...
madisonbeer: nie mogłam rozmawiać z innymi chłopakami, mimo że byli dla mnie tylko przyjaciółmi
madisonbeer: wypytywałeś mnie o wszystko, nie miałam ani trochę prywatności
madisonbeer: jedyną dobrą decyzją na tamten czas, było tylko odłączenie się od ciebie, chwila odpoczynku od nas dwojga
madisonbeer: poczułam chwilę wolności, swobody, ale też czułam, że kogoś straciłam
madisonbeer: nie chce, aby po naszym spotkaniu wszystko wróciło, nie chce twej zazdrości, powinieneś nad nią panować
madisonbeer: ale tak, jutro mam czas wieczorem około 20:30 :)
madisonbeer: możemy się spotkać

jackgilinsky: dobrze, jeszcze raz przepraszam :c
jackgilinsky: przyjadę po ciebie o 20:45
jackgilinsky: do zobaczenia ;)

LUDZIE!!!
Wolicie rozdziały w formie DM czy zdjęciach?? :/ piszcie w komentarzach ;)

Instagram || J. Gilinsky Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz