•2•

15 3 0
                                    

Jestem lustrem

Jestem lustrem, czego nienawidzę
Czytasz ze mnie wszytko, czego sama nie widzę

Więc mój drogi, nie pytaj jak się mam, lustro gadać nie umie
Wystarczy ze spojrzysz i już widać co u mnie

W nocy się budzę i wstręt do jedzenia miewam
Odbicie to rzecze do śmierci chyba się zbliżam

A jeśli w kółko bym jadła i śmiać sie nie przestaje
To życie we mnie kwitnie i nie ustaje

Więc nie pytaj jak się miewam
Bo lustro nic nie mówi Tobie
Obserwuj i zobacz
Ciało zdrajca Ci powie

Jaśminowy sadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz