ciężkie to wszystko
uporządkowałeś tę układankę, znalazłeś wszystkie elementy, jeden po drugim
brawo
odchodzę już spokojniej, nie zawracając ci głowy
nie potrzebujesz mnie
jesteś wolny, jak my wszyscy
ostatni raz spojrzałeś na połyskujący marmur ze stęsknionym westchnięciem spadającym na dno twoich płuc
koniec to tylko nowy początek
CZYTASZ
no // pl
Randommógłbym powtarzać ci milion razy nie a w twojej głowie echo wołałoby tak za każdym razem