Cudowne zbliżenie
Trudne
Skrajne
Coraz rzadsze
Rozdierajace duszę na mniejsze części
Oddane
Płaczliwe
Mimiczne
To nic wielkiego uznasz, że coś pięknego jednakże
Strata? _ to coś w moim życiu przewidywalnego
Boli podwójnie
Rozprzestrzenia się
Pożera wściekłe myśli
Karmi się złością
Niczym choroba
Infekuje duszę
Widzimy wolniej, słyszymy rzadziej
Cholerna niezręczna cisza
Ucieknj wzrokiem od światła
Które Cię zabija
Dusza Och dusza
Podziurawiona
Dwulicowa
Rozdarta
Ogniem strawiona
Kwasem pożarta
Kwiatem wygładzona
Pocałunkiem uspokojona.
Koniec końców końcem stał się
Początkiem na wieki
CZYTASZ
Co mi dała woda(?)
ParanormalWitam, jestem Weronika. Natchniona przez blask będę próbować poskładać niepasujace słowa do wielozacznego życia. Zapraszam do mojego nieba słów! 🤗 Pierwsze wiersze pisałam w wieku 14 lat- ponowienie reaktywuje konto w wieku 18, zapraszam.