Jedyne wspomnienie
Jakie otacza mej aury głowę
Jest kilka słów
Kilka potocznych
A mimo wszystko znaczących słów
Nie jesteśmy aniołami
A jednak wiemy jak latać
Rozkładamy skrzydła
Szybujemy na wietrze
Aby później stracić kontrolę nad lotem
Możemy tyle
A jednak za mało
Wciąż chcemy więcej
Chłapliwie pożeramy nasze myśli
Obrzydliwie
Dusimy się wiecznością
Okryci pustką
Całuj mnie
"w imię pokoju"
Jeśli możesz przypal moje usta
Spal je
Aby nikogo więcej nie dotknęły
Koniec końców końcem stał się
Początkiem na wieki
CZYTASZ
Co mi dała woda(?)
ParanormalWitam, jestem Weronika. Natchniona przez blask będę próbować poskładać niepasujace słowa do wielozacznego życia. Zapraszam do mojego nieba słów! 🤗 Pierwsze wiersze pisałam w wieku 14 lat- ponowienie reaktywuje konto w wieku 18, zapraszam.