Rio de Janerio 💞

13 1 0
                                    

Piątek 19.05
Dziś wstał o 9.00. Gdy weszłam do kuchni to zobaczyłam tatę który czeka na nas ze śniadanie. Powiedział byśmy szybko zjedli i się spakowali. Nie wiedzieliśmy o co chodzi.
Zjadłam i poszłam się szykować.
Ubrałam:

Tata kazał spakować kilka ubrań więc wziełam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tata kazał spakować kilka ubrań więc wziełam:

Tata kazał spakować kilka ubrań więc wziełam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

O 10

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

O 10.30 byliśmy na lotnisku. Tam czekała na nas już mama. Poszliśmy na odprawe i czekaliśmy na samolot. Przed samym wejściem dowiedzieliśmy się gdzie lecimy.
-Lecimy do...Brazyli na 3 dni. Ale więc dowiecie się na miejscu-powiedział Tata.
Byliśmy szczęśliwy, ale przypomniałam sobie ,że przecież mamy w poniedziałek Zielone Szkoły. Tata mnie uspokoił i powiedział, że spokojnie zdążymy się spakować. Zawsze chciałam lecieć do Brazyli ale nigdy bym nie pomyślała że to marzenie się spełni...
Po 5 godzinach lotu byliśmy na miejscu.Tam była dopiero 10. Postanowiliśmy jechać do hotelu. Odłożyliśmy bagaże(miałam pokój z Mikołajem a rodzice oddzielny)  i poszliśmy zwiedzać. Po 19.00 wróciliśmy do hotelu.Po kolacji poszliśmy na basen.Po 22.00 rozeszliśmy się do pokoji i poszliśmy spać

Nowe Życie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz