Rozdział 1

54 3 5
                                    

Pewnego dnia gdy poszłam wraz z moimi przyjaciółmi po szkole na samą górę naszej szkoły wszyscy przyjaciele mieli swoje drogie połówki. Na początki nie przeszkadzało mi to ale z czasem zaczęło mnie to wkurzać bo skoro wszyscy się kochali a ja byłam sama to co miałam czuć... Czułam się taka samotna, bez miłości...Była nas 5. Ja (Sylwia, 15), Maciek (15), Angelika (15), Ola (15) Bartek(17).
Wszystko było fajnie, śmiesznie. Graliśmy w butelkę i robiliśmy różne i najdziwniejsze zadania (tak było na początku) z czasem robiło się kompletnie inaczej. Wszyscy zaczęli skupiać się na swoich drugich połówkach ale i tak było śmiesznie. Pamiętam jak płakałam po nocach ale nie chciałam pokazywać po sobie że JA JESZCZE JESTEM ZA MŁODA NIE POTRZEBUJE NIKOGO JESZCZE MAM CZAS...przez cały czas to sobie wmawiałam. Nie zapomnę tamtego czasu szczególnie co się działo dalej...

Zakazana MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz