Wędrówka

17 1 0
                                    

Wilk prowadził mnie przez wiele czasu, a to przez las, a to przez łąkę. Szliśmy bardzo długo i nie czułam się zbyt dobrze. Nie miałam siły iść dalej. Zatrzymałam się obok jakiejś jaskini była głęboka i nic nie było widać. Wilk popatrzył na mnie a po chwili wszedł do jaskini nim wszedł do środka stanął, obrócił głowę przez prawy bok a następnie zapiszczał cichutko. Poszłam za nim w głąb ciemnej jak noc jaskini nie widziałam nawet mojego towarzysza z jednej strony to normalne, ponieważ ma kruczo-czarną sierść, a z drugiej czułam się mniej bezpieczna bez niego.
***
Po kilku godzinach odpoczynku chcieliśmy iść dalej jednak przy wyjściu z jaskini wilk zaczął warczeć i cofał się powoli do tyłu. W wejściu do jaskini stał wielki niedźwiedź to było trochę dziwne,miał na szyi łańcuch po chwili do bestii podszedł człowiek to było naprawde przerażające myślałam ,że zaatakuje jednak tak sę nie stało.
(Nieznany człowiek)-  Co tam znalazłeś?...-spogląda na mnie a po chwli na wilka.
(NC)-  Aaaaa, o to ci chodziło.
Wilk stał przedemną chroniąc mnie.
(Ja)-  ....- nie wiedziałam co mam zrobć.
Człowiek podchodził coraz bliżej do mnie, ale wilk nie chciał go przepuścić. Kiedy był bliżej zobaczyłam, że był to chłopak mniej więcej w moim wieku. Nie wyglądał na takiego, który ma za przyjaciela niedźwiedzia chociaż ja też nie wyglądam na taką, która ma za towarzysza wilka.
(Chłopak) - więc nie jestem sam.
(Ja) - w sensie? - spytałam po chwili.
(Ch)- nie tylko ja mam takiego przyjaciela. - gdy to powiedział wilk przestał warczeć.
(Ch) - a przy okazji mów do mnie Den. - uśmiechnęłam się i wszyscy razem wyszliśmy z jaskini.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 06, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wielkie Serce Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz