Rozdział II

5 0 0
                                        

W czasie trwania lekcji do klasy wchodzi zdyszany brunet o pięknych zielonych oczach. Przeprosił za spóźnienie i zaczął rozglądać się po sali. Skierował swój wzrok na mnie i podszedł do mojej ławki. Usiadł i wyjął wszystkie książki.
- Cześć jestem Rayan.
Jego głos był zniewalający. Tylko patrzeć i się wsłuchiwać. Pierwsza osoba, która chce ze mną rozmawiać.
- Hej, Eve jestem - powiedziałam po dłuższej przerwie trochę nieśmiała.
- Spokojnie nie gryzę, nie musisz się tak bać - uśmiechnął się i puścił mi oczko.
To było urocze.
Wsumie to spodobał mi się, ale nie chciałam do siebie doprowadzać takich myśli. Przecież jak ktoś taki jak on mógłby chcieć z taką sierotą się w ogóle spotykać.
- Mogłabyś mi powiedzieć coś o sobie?
- Ja... - w tym momencie przypomniałam sobie wszystko co chciałam zapomnieć.
- Wszystko dobrze? - spytał troskliwie.
Chciałam wykrzyczeć, że nic nie jest dobrze. Chciałabym się w końcu komuś zwierzyć, powiedzieć to co leży mi na sercu już tak długo, ale nie mam odwagi. Straciłam zaufanie do wielu osób. Nie chce żeby ktoś wiedział o mnie zbyt wiele. Po prostu boję się komuś zaufać. Lecz on wydawał się inny.
- Tak, dobrze.
- Ej mała, a może spotkamy się po szkole? Na jakąś kawę?
Zatkało mnie kompletnie.
- Możemy - próbowałam się uśmiechnąć, ale coś nie wyszło. Taka ja.
Po tej lekcji Rayan ciągle chodził ze mną. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się. Czułam, że dzięki niemu powoli odżywam.
Po wszystkich lekcjach poszliśmy do pobliskiej kawiarni. Rayan zamówił nam kawę i ciasto.
- Następnym razem ja stawiam,ok?
- Nie ma opcji - parsknął.
-Ej noo - udawałam obrażoną.
- Pff - parsknął. Pokazać Ci coś?
- No ok - odparłam.
Wyjął z kieszeni swój telefon i pokazał mi zdjęcie na którym był czarny motocykl.
- Wow, fajny - powiedziałam z zachwytem.
- Twój? - dodałam.
- Tak, Kawasaki ZZR-1400. Piękny c'nie?
- Jest nawet nawet - puściłam mu oczko.
Kelnerka przyszła i podała nam nasze zamówienia. Po zjedzeniu wszystkiego opuściliśmy lokal.
- Może pójdziemy do mnie? Zobaczysz mojego rumaka - uśmiechnął się szeroko, przy czym wyglądał komicznie.
- Haha, okej - zaśmiałam się.
Po dwudziestu minutach doszliśmy pod jego dom. Był to błękitny i dosyć zgrabny budynek z dwoma piętrami.
- Ładna siedziba - powiedziałam z uśmieszkiem.
- Dzięki. Poczekaj tu na mnie a ja zaraz przyjdę z moim cudeńkiem.
- Oki - odpowiedziałam.
Miałam wtedy chwilę na przemyślenie tego co się akurat dzieje. Nie dość, że poznałam cudownego człowieka, to jeszcze w jego towarzystwie jestem otwarta, śmiała i wesoła, chociaż to rzadko u mnie spotykane. To cudowne uczucie.
W końcu na horyzoncie zobaczyłam go i jego motocykl. Wyglądał przy nim strasznie męsko i pociągająco. Wpatrywałam się w niego dłuższą chwilę. W ręku miał dwa kaski, zapowiadała się niezła jazda. Podekscytowana szłam w jego  stronę. Usiadł na siodło kierowcy, a mi kazał usiąść na miejsce pasażera. Bez wahania wsiadłam, ubrałam kask, który dał mi Rayan i ruszyliśmy.
- Maksymalna prędkość tego cuda to 300 km/h - powiedział dosyć głośno bym usłyszała. Jedziemy tyle? - spytał patrząc na mnie błagalnie.
Trochę bałam się tak zabójczej prędkości, ale ostatecznie się zgodziłam. Omijaliśmy wszystkie auta oraz ciężarówki. Nie obeszło się bez trąbienia tych starych beretów w autach przedwojennych. Dla nich maksymalną prędkością jest 50km/h. Rayan nie zwracał na nich ani chwili uwagi. Zdaleka widziałam ostry zakręt. W pewnej chwili obleciał mnie strach. Na całym ciele miałam gęsią skórkę. Bałam się, że nie damy rady.
- Może zwolnimy? - spytałam zmartwiona.
- Spokojnie, nie jadę pierwszy raz.
- Ehh....
Wtuliłam się w niego jak najmocniej, by zapomnieć o strachu jaki mnie prześladował. Im bliżej byliśmy tego zakrętu, tym ja bardziej przeczuwałam najgorsze. Aż tu nagle...

Oto drugi rozdział nad którym trochę siedziałam, by wypadł jak nalepiej😘 Mam nadzieję, że się spodobał. Miłego dnia👄

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 29, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Blue Highway Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz