Irek(sprzątający):ojojoj! Kto to teraz pospsząta! Przecierz to jest nie bezpieczne!...i zgniłe
Irek(sprzątający):przeciesz ktoś musi z nim coś zrobić! Ale kto? Przecież nie jestem sprzątającym!
Irek(sprzątający):już mam! PANIE PLAGA! CHODŹ TU NA CHWILĘ!
Plaga:tak mój wrogu znienawidzony
Irek(sprzątający): mam dla ciebie propozycje