Bonnie x Foxy (chociasz wole Bonnie x Scott)

19 3 10
                                    

To je Pisane dla @Mandzioleczka

*Sandra i Matylda miotaly sie po pizzeri jak popierniczone szykujac sie do show*

Bonnie-*szuka Scotta* Hej scott... em... moje le... *nie dokonczyl*

Scott-*juz siedzial na lampie i sie trzunsl* ... ni...nie strasz...

Bonnie-ej... Scotty przepraszam... *uspokajal Roztrzeionego Scotta*

Scott- :<... co chcesz?

Bonnie-Lewe oko mi sie zepsulo...

Scott-zaraz przyjede...idz  do part of service...

*Krolik zrobil to co go proszono.* *w pokoju spotkal Foxyego*

Bonnie-h..hej lisiasty...

Foxy-um? *odwrucil sie do niego* hej Bonnie ^^

Bonnie-Co robis lisie?

Foxy-em... kable mi jakos poszly... mozesz mi pomuc?

Bonnie-jasne...

*Czego Bonnie sie  nie spodziewal. Foxy zdja koszulke*

Bonnie-*zrobil sie lekko czerwonh*... .... dooobra... gdzie poszly ci te kable?

Foxy-*pokazal mu na brzuchu i porwane kable*

Bonnie-*zacza cos tam grzmerac i go naprawil*

Foxy-Dzienki!... a Masz Czas puźniej?

Bonnie-Tak...ale najoierw Scott miał mnie naprawić.

Foxy-...to do puźniej~ *pocałował go krutko w usta i wyszedł*

Bonnie-*Zrobił sie czerwony* *zacieeesz!*

wiem że ten rozdział jest do dupy...jak i wiekrzość nich

Jak byc KreatywnymOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz