Grałem na telefonie. Bawiłem się świetnie. Ale tata mi powiedział że jeszcze dziś zmienie się w jaką postać. To prawdopodobnie ostatni raz. Zastanawiałem się nad tym bardzo długo. Pisałem moje pomysły i go rysowałem. O! Przypomniało mi się że muszę iść do Filipa na 15:30 a jest 15:20. Szybko ubieram buty i wybiegam z domu jak najszybciej mogę. Kiedy stałem przed domem Filipa się rozmyśliłem i myślałem co my tam będziemy robić. Hmmm... Może będziemy grać na ps4, może będziemy rysować, możliwe też, że pójdziemy na boisko. No nieważne. O Filip cześć!- krzyknąłem. Cześć Fansfud!- odpowiedział. Się bawiliśmy do 20:30! Już idę do domu i do łóżka. Ale... Aaaaaaaaaaa!- krzyknąłem. Jesttt je jjeste jestem fistaszkiem!!! Na tym się skończyły moje zmiany ale nie zapomne jak byłem ogórkiem.