To musiało być jakieś nieporozumienie. To był dopiero mój pierwszy dzień w nowej pracy, a już miałam przeprowadzić wywiad z gwiazdą najlepszego klubu na świecie. Dosłownie gwiazdą. Brazylijczyk jest według mnie typowym piłkarzem, zarozumiałym z mnóstwem kobiet na boku. Ale z drugiej strony trzeba przyznać, że jest niezwykle uzdolniony. Tego właśnie obawiałam się najbardziej, że szef od razu rzuca mnie na głęboką wodę.
Pytałam wielokrotnie, myślałam, że może mnie z kimś pomylił, jednak pan Alvaro był nieugięty. Do końca tygodnia na stronie pojawić się miał gotowy wywiad.
- Wiem, że jesteś utalentowana i potrafisz dobrze to zrobić - powtarzał. Ale ja się bałam. Do tej pory pisałam tylko krótkie artykuły. Wywiad to było dla mnie coś nowego.
* * *
Pierwszy dzień w nowej pracy minął mi zaskakująco szybko. Nie poznałam wprawdzie nikogo nowego, ale za to znam już niemal każde pomieszczenie w budynku.
Jedyną rzeczą, o której teraz marzyłam, był powrót do domu. Chciałam przebrać się w coś wygodnego, zamówić jedzenie i do końca wieczora nigdzie nie wychodzić. Oczywiście wcześniej musiałam zadzwonić do mamy, bo to ona najbardziej się o mnie martwiła.
- Laura, jesteś najsilniejszą i najbardziej upartą osobą, jaką znam. Przeprowadzisz raz wywiad z tym piłkarzykiem, a Twój szef od razu da Ci awans - mówiła nie przestając się śmiać. Zawsze mnie wspierała. Wystarczyła jedna rozmowa z nią, a już czułam, że dam radę to zrobić i zrobię. Już jutro.
kolejny rozdział bez Neymara, ale obiecuję, że będzie w następnym, do zobaczenia! jeśli ten rozdział uzbiera dużo gwiazdek i komentarzy wstawiam nowe opowiadanie, które, nie ukrywam, pisze mi się łatwiej :)
CZYTASZ
ZAWIESZONE - one love | neymar jr
FanfictionLaura Pérez to początkująca dziennikarka sportowa. Z piłką nożną ma do czynienia od dziecka, jednak dopiero po ukończeniu szkoły średniej decyduje się na przeprowadzkę do Barcelony, gdzie bliżej poznaje światowej sławy piłkarza - Neymara.