"powinni już tu być" wymamrotał jaehyun spoglądając w swój telefon. heri stała obok niego, jego wzrost sprawiał, że czuła się niska. "heri-ah, proszę nie bądź zaskoczona tym kto przyjdzie".
"dlaczego, kto przyjdzie?" zapytała. swoją uwagę zwróciła w stronę drzwi tylko po to, aby zobaczyć w nich dwoje ludzi; jednym z nich była osoba, która strasznie nienawidziła jej charakteru. "j-ja już musze iść. zostawiłam włączony piekarnik-."
"poczekaj" jaehyun chwycił ją za łokieć i przyciągnął obok siebie, uśmiechając się szeroko w stronę przybyszy.
taeyong zatrzymał swój wzrok na heri, jego spojrzenie wypalało dziurę w jej czole. johnny i taeyong stali przed dwójką, a taeyong nie zdejmował wzroku z heri. dziewczyna spojrzała w dół, unikając jego wzroku.
jaehyun zauważył sposób w jaki taeyong patrzył na heri i przerwał go "więc... co chcecie zjeść?"
"czuje tosty" powiedział johnny obracając się aby lepiej widzieć menu. jaehyun podążył za nim, zostawiając taeyonga i heri samych. może zrobił to specjalnie, a może nie.
"nie podchodź blisko mnie" tylko to powiedział taeyong w kierunku heri.
CZYTASZ
hate | Tłumaczenie
Fanfiction- nienawidzisz mnie, ponieważ... jestem sobą. \\ oryginał autorstwa @JAEYUK autorka wyraziła zgodę na tłumaczenie. Wszystkie prawa należą do niej.