#4

157 15 3
                                    

Pov'Olivia

Obudził mnie dźwięk przychodzącego SMS'a. Sięgnęłam po telefon. Dostałam wiadomość od Martinusa, która była mniej więcej taka:

Cześć Olivia, przyznaj, że przez to co powiedziałem chcesz urwać ze mną kontakt...ale proszę...spotkaj się ze mną...zależy mi na Tobie...

Tak mniej więcej wyglądała ta wiadomość. Spotkam się z nim, przecież to była jego przeszłość...
Postanowiłam mu odpisać. Umówiliśmy się na dzisiaj. O godzinie 13.00 będzie u mnie.
Jest godzina 10.30. Wstałam, zjadlam, ogarnęłam się i wgl...
Nim się obejrzałam była 12.45. Nagle ktoś zapukał do drzwi.

***
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy. W pewnym momencie Martinus chwycił mnie za rękę. Po chwili siedziałam na jego podbrzuszu... Zaczął błądzić rękami po moim ciele...

Czy ja coś do niego czuje? Tak...ale nie potrafiłam się do tego przyznać.

Martinus złączył nasze usta w długim pocałunku.

- Pragnę Cię Olivia...
- Martinus...
- Kocham Cię...~ wziął mnie na ręce i poszedł ze mną do sypialni
- Ja Ciebie t-też...~ ledwo co wydusiłam z siebie te słowa

Na szczęście do niczego nie doszło.

Rano

Kiedy się obudziłam zobaczyłam, że leżę koło Martinusa. Wtedy wszystko sobie przypomniałam. Szybko zerwałam się z łóżka i ubrałam się. Zeszłam na dół do kuchni i zrobiłam sobie herbatę. Następnie poszłam wziąść ciepły prysznic. Kiedy się umyłam ubrałam się w czarną koronkową bieliznę i szybko tego pożałowałam...

- Cześć księżniczko, pięknie wyglądasz ~ usłyszałam za sobą głos Martinusa
- Słuchaj, powiedzmy, że to wczoraj nie miało miejsca
- Ale jak to. ..
- Myślę, że musisz już iść
- Olivia...ja Cie kocham! Jeszcze mi może powiesz, że chcesz urwać ze mną kontakt...~ położył ręce na moich ramionach
- Martinus...nie jesteś mi obojętny, ale...
- Ale co?
- Boje się, że chcesz mnie tylko wykorzystać...

×××
Kolejny rozdział! Wybaczcie tą długą nieobecność...❤

Forget it |M&MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz