1

19 5 0
                                    

Dzisiaj wielki dzień Amber
-Hm?
-chrzest
*Dlaczego mój ojciec mnie do tego zmusza?
-Tato a możemy to przełożyć?
-Nie nie nie kochanie
*Amber musi mieć chrzest aby była posiadaczką tronu
*Mój ojciec nie kuma że mam rok.
-kochana wskakuj do misy
-no ale tatku...
-Niema ale...
Nagle do mojego ojca podeszła ciotka Kenzy i zaczeła szeptać. Złapała mnie za ucho i nagle do pyszczka wzieła nożyce i odcieła je...
...................... Teraźniejszoś....................
Uciekłam.... Nawet niewiem gdzie teraz jestem daleko od nich... Od tych wariatów oraz od ich durnych chrztów. Jestem wolna i szczęśliwa.

Złamane SercaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz