Ucieczka

16 2 1
                                    

Odrazu stanełam w bezruchu gapiąc się w drzewo. Zamurowało mnie szybko ukryłam się za zaroślami, to chyba wrogowie mojej mamy czyli watacha Wilczy Las, prawdopodobnie jestem na zagrożonym terenie Rumowiska. Moja mama jakby się dowiedziała gdzie jestem zabiła by mnie chodź w sumie nigdy to nie nastąpi bo moja matka zagineła i prawdobodobnie już nie żyję. Chyba coś mówią podejdę bliżej może podsłucham.
                            🐺🐺🐺
Harry ( przywódca watachy Wilczy Las): Nic z ciebie nie wyrośnie, dlaczego nie zaatakowałeś Aresa jak mówiłem?!
Santos ( syn Harrego): Tato, nie potrafię tego zroboć nic nam nie zrobili to dla czego my mamy ich zabijać?
Harry: Wiesz doskonale że Ares ma jedną część mrocznego kamienia a gdy już go znajdziemy to Lary (czarodziej z grodu elfów) podaruje nam kolejną wskazówkę
Santos: Pamiętaj, że potrzebujemy jeszcze kamienia rozumu który podobno ma córka Aresa Amber bo Light już mamy
Harry: Cicho, chcesz żebu drzewa o tym mówiły? Przymknij się a co jak drzewa doniosą o tym? Idziemy na Srebrną Polanę tam pogadamy z Elrą ona powie nam co i jak
Santos: Chodźmy
                            🐺🐺🐺
Mają moją matkę? Czyli jednak żyje, nie spodziewałam się tego. Przez cały ten czas wszyscy myśleli, że moja matka nie żyję. Napewno ktoś wiedział o tym porwaniu, tylko kto? Jak się o tym dowiedzieć, nagle na polanie znajdował się domek z drewna. Z kąd on się wzioł, zapukałam a drzwi same się otworzyły. Domek wyglądał bardzo przytulnie i ładnie, na pułkach stały eliksiry oraz garnki. Czułam się jak w bajce, na środku stał wielki kocioł z którego buchała para. Podeszłam do niego aby zobaczyć co się w nim znajduje, ku swojemu zdziwieniu zamiast swojego odbicia zobaczyłam swoją matkę, podskoczyłam.
                          🐺🐺🐺
Tajemniczy głos: Co cię tu sprowadza?
Ja: Zgubiłam się
Tajemniczy głos: Napewno nie weszłaś tutaj bez powodu.
Ja: Podobno można tutaj usłyszeć prawdę a ja ją bardzo potrzebuję.
Tajemniczy głos: W czym mogę pomóc?
                             🐺🐺🐺
Tajemniczy głos okazał się czarownicą, ale taką dobrą czarownicą. Opowiedziałam jej moją historię ona powiedziałam, że mogę usłyszeć prawdę jeśli podam ją osobię która prawdobodobnie ją zna. Jeśli jej nie usłyszę do zachodu słońca to na watachę spadnie klątwa. Niestety ten eliksir nie jest za darmo muszę dać cenna rzecz która jest dla mnie ważna. Długo się zastanawiałam i w końcu dałam jej mój kamień rozumu, gdy jednak usłyszę prawdę to kamień wróci do mnie a jeśli nie to wpadnie w łapska kogoś innego. Podziękowałam czarownicy, gdy wyszłam chatka znikła. Włorzyłam eliksir w sakfę i ruszyłam w stronę Weroni.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 17, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Złamane SercaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz