Płacze.
Znowu.
Nie moge przestać.
Uciekałam dziś przed ludźmi. Bałam się. I dalej sie boje. Boje sie ludzi. Głównie mężczyzn bo to głównie oni porywają i gwałcą dziewczyny/kobiety.
Wracałam do domu.
Na ostatniej prostej przed domem puściłam kierownicę. Jechałam po środku drogi z jedną myślą "niech coś we mnie wjedzie"
Nie chce żyć.
Popadam w paranoję.
Boję sie ludzi.
Coraz mniej mówię.
To nie jest mój świat.
Co jest ze mną nie tak?
CZYTASZ
Mój pamiętnik
SpiritualKsiążka o mnie. Książka pisana nocami i bólem. Książka która opisuję moje życie. Pisana spontanicznie w chwilach kiedy jest mi źle. Jeśli masz słabe nerwy to raczej nie czytaj. Mogą pojawić sie wulgaryzmy. Jeśli sie zdecydowałeś to życzę powodzeni...