Nazywam się Luke. Mam osiemnaście lat.Uczęszczam do drugiej klasy liceum. Jestem brązowookim mężczyzną z blond dłuższymi włosami.Moje drugie imię to "kujon".Nikt tak się do mnie nie zwraca,lecz nie raz słyszałem tego typu odzywki,kiedy myślą,że nie słyszę.Nie mam przyjaciół.Z pozoru jestem miłą osobą.Takiego udaję. Rzadko kto zna prawdziwego Lukę.Cechą,która przewyższa inne jest agresywność,którą próbuję stłumić. W klasie do której należę znajdują się najgorsze dupki w szkole,ale zawsze siedziałem cicho jakbym nie istniał.Tak lepiej. Trzymać się ubocza jak na razie.Wyjdę,kiedy okaże się to konieczne.Mam nadzieję,że to nie nastąpi.
Teraz opiszę moją rodzinę. Z punktu innej osoby rzec można,że życie jest dla mnie przyjemne.Nie zgadzam się z tym. Mimo,że nie grozi mi ubóstwo to mam rodzica homofoba.Nie mówię,że jestem od razu homo,lecz w razie takiej sytuacji będzie mi źle.Nie zakochałem się do tej pory i to wychodzi na lepsze.Moja mama nie nalega na naukę. Uważają,że jest ona nie potrzebna. Powinienem sobie znaleźć sobie jak najszybciej pracę i dać im spokój.Pewnego dnia odnajduję swoje przeznaczenie,które nie przypomina szczęścia tego mnie jak wtedy byłem.
![](https://img.wattpad.com/cover/116407838-288-k290518.jpg)
YOU ARE READING
Jedyną słabością jest miłość.
RandomOsiemnastoletni Luke nie odwzajemnia uczuć swojego "ucznia" tylko na chwilę.Co z tego wyniknie?