preferencje i imagify | piłka nożna

11. Podróż poślubna

Paulo Dybala: Jest to dość nietypowa podróż. Do... Polski. Chcesz pokazać Dybali kraj, z którego pochodzisz. On też bardzo chce go odwiedzić, gdyż sam starał się o polskie obywatelstwo. Spędzacie wspólnie tydzień w Gdańsku. Kąpiecie się w zimnym Bałtyku. Nie przeszkadza Wam to. Ważne, że robicie to razem. Wszystkie noce spędzacie na starówce. No... Prawie wszystkie.

James Rodriguez: James zabiera Cię do Sydney. Razem zwiedzacie miasto i robicie sobie mnóstwo zdjęć. Na plaży jak i przy zabytkach. Smakujecie australijskiej kuchni. Oboje ją pokochaliście. Po powrocie z podróży 1/3 Waszych fotek na instagramie to te z Australii...

Marco Asensio: Marco nie będąc zbyt kreatywnym, jako cel Waszej podróży poślubnej wybiera Paryż. Standardowe, znane miasto zakochanych. Jesteś pod wrażeniem jego starań. Widzisz, że wszystko, co dla Ciebie przygotował jest dopięte na ostatni guzik. Codziennie wspólne kolacje na szczycie wieży Eiffla. Codziennie czerwone róże na powitanie dnia. Codziennie wypowiadane słowa "Kocham Cię". To jest to, o czym zawsze marzyłaś.

Marco Reus: Klimat śródziemnomorski to coś, co oboje uwielbiacie. Dlatego miejscem Waszej podróży poślubnej jest Grecja. Lubujesz się w mitologii, dlatego pobyt w Atenach jest dla Ciebie czymś bardzo wyjątkowym. Postrzegasz Marco, jako swego Apollo. Podczas wspólnej kolacji pod figowym drzewem, przy blasku świec Reus zaczyna grać dla Ciebie na lirze. Ze łzami w oczach dziękujesz mu za to wzruszona, po czym on łączy Wasze usta w pocałunku. Wracacie stąd jeszcze bardziej szczęśliwi, niż wtedy, kiedy tu przyjechaliście.

Sergio Ramos: Dobrze znasz swojego męża i zawsze możesz spodziewać się z jego strony czegoś zaskakującego. Jednak miejsce, które wybrał na podróż poślubną bardzo Cię zaskoczyło. Japonia. Kraj azjatycki i dobrze wszystkim znany. Nigdy nie planowałaś jej odwiedzić, ale to żaden problem. Sergio zaplanował to za Ciebie. Przechadzacie się oświetlonymi neonem ulicami Tokio. Zapach kwiatów wiśni działa na Was jak pobudzający narkotyk. Codziennie opychacie się ogromną ilością sushi i żadne z Was nie ma tego dość. Wracacie do hotelu i zamieniacie łóżko w tajfun (Tak bardzo QuebonafideXDDD).
To jest właśnie miłość.

Neymar Jr: Macie sporo czasu, żeby gdzieś wyruszyć. Trzy tygodnie to dość długo. Decyzja pada na Los Angeles. Godzinami spacerujecie po oświetlonym na wszystkie kolory mieście. Zatrzymujecie się niemal na każdym moście i wpatrujecie w gwiazdy odbijające się na szklanej wodzie. Dbacie też o dobrą formę fizyczną uprawiając jogging, yogę i różne inne rzeczy. Potraficie połączyć wysiłek z wypoczynkiem.

_________________________________________

Witam wszystkich!
Chciałabym Was serdecznie zaprosić na moje nowe ff o Kamilu Grosickim. Chcę poznać Wasze zdanie na ten temat! Czy jest sens brnąć w to dalej? Liczę na Was kochane😊 Mam nadzieję, że każda, która to czyta zerknie okiem na "Tiger" 😇❤

Buziaki, moulinowa❤

PS. Wklejam piosenkę Queby, bo jak tak pisałam o tej Japonii mi się skojarzyło najpierw z "Między słowami" a potem z "Bogini" 😂❤👋