8.

205 58 2
                                    

Pamiętnik Louisa Tomlinsona

Mama zawsze powtarzała mi, że nie ma się czego bać. A ja zawsze jej wierzyłem.

Nie boje się. Harry też się nie boi. Nie mamy czego. Śmierć nie może być bolesna, z resztą to będzie bezznaczenia gdy umrzemy. Lekarze dają nam jeszcze kilka tygodni. Wszystko mnie boli ale daje rade.

Harry kiedyś powiedział mi, że uwielbia śpiewać i kiedyś pisał własne piosenki. Poprosiłem go, żeby mi zaśpiewał jedną z nich. Piosenka była piękna, a on ma przepiękny głos. Dziś powiedział, że wymyślił kolejną piosenkę. Dał jej tytuł ,,Hey Angel". Jest naprawdę piękna.

Zawsze// LarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz