Take This To Your Grave - Saturday
Nie była to romantyczna piosenka w żadnym tego słowa znaczeniu, nawet nie dało jej się w żaden sposób zakwalifikować do miłosnych utworów. Pete znał Patricka tylko rok przed tym jak napisał ją wyznając swoje głupie zauroczenie do dzieciaka, który był pięć lat młodszy od niego. Patrick w ogóle nie był w jego typie. Był zbyt blady i łagodny. Miał dziecięcą pulchność przy biodrach i początki bokobrodów na policzkach. Posiadał włosy w odcieniu truskawkowego blondu i najpiękniejsze oczy jakie kiedykolwiek widział Pete. Fakt, że nosił swetry i siatkowane czapki z daszkiem sprawiał, że był jeszcze bardziej uroczy.
Ale Pete szybko zorientował się, że Patrick był nieśmiały. Po pewnym czasie przywykł do Andy'ego i Pete'a, a on dowiedział się, że chłopak jest dość gadatliwy. Zawsze był blisko Joe'go, którego znał najdłużej, ale Pete zaczął spędzać więcej czasu z nim. Wkrótce stali się nierozłączni.
Me and Pete, in the wake of Saturday.
Patrick podniósł brew na ten wers, a Pete wyszczerzył się do niego. To były początki jego nowego zadurzenia w Patricku, a ta piosenka wyrażała- przynajmniej według Pete'a fakt, że chce z nim być na zawsze.
From Under The Cork Tree - Sugar, We're Going Down.
Pete zauroczył się w Patricku jak jeszcze nigdy. Zauroczył się w jego głupich, długich bokobrodach i głupich okularach. Zauroczył się w sposobie jaki drżał przed wystąpieniem i przewracał oczami. Serce Pete'a biło szybciej, gdy siadał obok niego, przybliżał czoło do jego i słuchali muzyki lub pracowali nad piosenkami. Jego ręce dygotały, gdy Patrick podpierał swoje stopy na jego kolanach, a laptop kładł na brzuchu. Patrick nigdy tego nie zauważył zbyt skupiony na muzyce.
Na scenie Pete lgnął do Patricka całując jego policzek lub szyję. Chłopak zawsze okropnie się rumienił, a Pete śmiejąc się odsuwał się tańcząc ze swoim basem.
I wtedy Patrick zdobył dziewczynę. Pete dąsał się przez dni odmawiając rozmowy z kimkolwiek. Po tygodniu Patrick miał dość i krzyczał na niego przez dziesięć minut. Najgorszą rzeczą było, gdy przyłapał tę dwójkę, Patrick przyciskał ją do ściany liżąc jej szyję. Serce Pete'a skręciło się, a głowa napełniła się zazdrością. To powinien być on. Pewnej nocy Pete znalazł się na parkingu trzymając w ręce butelkę Lorazepamu i pragnąc śmierci. W jakiś sposób zdołał zadzwonić do Patricka.
Patrick uratował mu tej nocy życie.
Oh, don't mind me, I'm watching you two from the closet, wishing to be the friction in your jeans.
Nikt nie podejrzewał, że ta piosenka jest o jego najlepszym przyjacielu.
Infinity on High - G.I.N.A.S.F.S
Przez wiele tygodni Pete zaprzeczał zanim w końcu przyznał samemu sobie. Był beznadziejnie zakochany w Patricku Stumpie.
Patrick wciąż był ze swoją dziewczyną, mijały już trzy lata. Pete bardzo próbował być szczęśliwy za nich dwoje, wymusić uśmiech, gdy Patrick o niej rozmawiał, machać do niej, gdy była w kulisach. Bolało, to bolało tak bardzo. Pete spędzał większość swoich dni w pokoju pisząc zdenerwowany lub myśląc czy jest jeszcze coś dla czego chciałby żyć. Wszystkie zeszyty były zapełnione niedopracowanymi tekstami piosenek o Patricku i w jaki sposób łamie on mu serce.
I sleep with your old shirts and walk through this house in your shoes.
Była to prawda. Pete ukradł kilka koszulek Patricka, których on już nie używał. Napawał się zanikającym zapachem Patricka w nocy.
Folie a Deux - What a Catch, Donnie
Z Pete'm było gorzej. Z Patrickiem było gorzej.
Patrick zerwał ze swoją dziewczyną. Pete nie potrafił mu współczuć, nie po ośmiu latach czekania. Patrick nazwał go samolubnym dupkiem, a Pete głupim idiotą. Patrick przybrał na wadze po rozstaniu. Pete mógł usłyszeć jak pociąga nosem w łóżku szlochając przez komentarze jakie ludzie pisali na temat jego i jego wagi. Ledwo kto jeszcze dbał o talent, wszystko kręciło się wokół jego otyłości.
Pete poddał się co do Patricka po tym jak zdał sobie sprawę z tego, że jest w nim zakochany. Stłumił uczucia pozwalając im się tylko ujawniać, gdy pisał. Patrick i Pete oddalali się od siebie i to była tylko kwestia czasu zanim ogłoszą przerwę w tworzeniu muzyki na czas nieokreślony.
I've got troubled thoughts, and the self esteem to match, what a catch.
Ta piosenka nawiązywała do ich obu, ale Pete napisał tekst dla Patricka.
Believers Never Die - "From Now On We Are Enemies"
Wydali album ze swoimi największymi hitami po kilku miesiącach od rozpadnięcia się zespołu. Andy zaproponował by nagrać bonusowe utwory, a Pete i Patrick niechętnie się zgodzili. Spotkali się, by popracować nad piosenkami, ale nie było to takie samo jak kiedyś. Ta dwójka kłóciła się praktycznie cały czas wypominając sobie nawet najmniejsze błędy. Czas w studiu minął w chłodnej i napiętej atmosferze. Pete wybiegł dwa razy w tygodniu podczas nagrywania, ramiona trzęsły mu się od szlochu. Udało im się stworzyć piosenki bez zamordowania siebie nawzajem. Pete nigdy nie powiedział tego na głos, ale uważał, że było to jedno z ich najlepszych nagrań. Jego dawny najlepszy przyjaciel stał się tak uczuciowy śpiewając "From Now On We Are Enemies", że łzy spływały mu po policzkach, jego głos był dzwoniący, pełen emocji i intensywny. Patrick prędko wytarł słone krople pociągając nosem.
Composer but never composed, singing the symphonies of the overdosed.
Pete napisał tą piosenkę dla Patricka, który śpiewał jego symfonie.
Save Rock and Roll - Save Rock and Roll feat. Elton John
W dniu, w którym się zeszli Pete płakał. Patrick też trochę płakał, gdy się przytulali. Przeprosiny wylewały się z ich ust. Wydawało się jakby byli na planie jakiegoś nudnego, miłosnego filmu, ale Pete nie miał nic przeciwko. Kilka miesięcy minęło zanim znowu zachowywali się normalnie wokół siebie, Pete zapomniał o czymś takim jak przestrzeń osobista, a Patrick używał GarageBand zaraz po przebudzeniu. To było miłe, ale każdy z nich się zmienił. Pete miał teraz dziecko, Andy był cichszy, Joe już nie bawił się narkotykami. Patrick przeszedł pełną transformację. Gdy znowu go zobaczył Pete nie potrafił oderwać wzroku. Patrick nadal był niski, ale waga jaką miał kilka lat temu zniknęła. Było trochę pucołowaty, ale nie bardziej niż kiedy miał szesnaście lat. Jego włosy miały w sobie więcej blondu, tylko kilka oznak rudawego koloru. Wkrótce to wyblakło i wróciło do normalnej barwy, a Pete nie potrafił tego nie zauważyć. Nosił ciaśniejsze ubrania, z czego Pete był bardzo zadowolony.
I pisali razem jakby znów był rok 2002 i potrafili czytać sobie w myślach.
I cried tears you'll never see. So fuck you, you can go cry me an ocean, and leave me be.
Patrick odwrócił się do niego po tym jak napisał te zdanie. Jego oczy były łagodne.
-Wiem- szepnął ze smutnym uśmiechem na twarzy- Zajęło mi to zdecydowanie zbyt długo, by się zorientować, ale wiem.
A wtedy jego usta znalazły się na wargach Pete'a, a Pete zatopił się w nim.
-Dwanaście lat. Dwanaście lat, ty dupku- Pete zaszlochał na jego ramieniu kilka minut później. Czekał dwanaście lat i w końcu dostał swoją nagrodę.
///
To jest moje pierwsze tłumaczenie, więc za cholerę nie wiem jak mi poszło. Piszcie co uważacie i takie rzeczy. Komentarze są fajne.
Oryginał- http://archiveofourown.org/works/2592803 || I'll Sing the Blues and Swallow Them Too by Applefall
CZYTASZ
I'll Sing the Blues and Swallow Them Too// Peterick- tłumaczenie
Fanfiction"Pete napisał wiele miłosnych piosenek o Patricku, ale on nigdy nie zorientował się, że są o nim" Jest to tłumaczenie krótkiego one-shota, który mi się spodobał. Oryginał napisała Applefall na Archive of Our Own- http://archiveofourown.org/works/259...