[ słuchając twenty one pilots - before start your day ]
Przytulasz się do mnie. Nigdy Cię nie puszczę.
Znowu sobie to zrobiłeś. Krzywdzisz nie tylko siebie, ale i mnie.
Nie mów, że wszystko w porządku. Nie oszukuj samego siebie, przecież jest tak daleko od 'wszystko w porządku'.
Boję się nawet myśleć, co się dzieje w Twoim mózgu. To przerażające.
Jeszcze doszedł ten cholerny Blurryface. To on, to on Cię niszczy. Toczy walkę z każdą optymistyczną myślą w Twojej głowie, jednocześnie walcząc ze mną.
Kocham momenty, kiedy siadasz obok mnie, całkiem spokojny i bawisz się moimi włosami. Jesteś wtedy taki niewinny i uroczy.
Twoja depresja jest jak potwór i robi się coraz silniejszy*.
Przepraszam, że denerwuję się, gdy masz napady. Przepraszam, że czasem nie potrafię Cię zrozumieć. Przepraszam za wszystko.
[ s t a y a l i v e , t y l e r ]
sori, że tym razem tak krótko.
CZYTASZ
before start your day ; joshler
Fanficsłyszę i widzę więcej niż myślisz. uwaga! występuje temat samookaleczania się i samobójstwa. główni bohaterowie są homoseksualni.
