1.najbardziej Mi Się Podoba :)

14 0 0
                                    

Ja:Chcesz ze mną coś stworzyć?
On:Zalezy co i w jakim stopniu.

Ja:A co Ty byś chciał?
On:Nie wiem, ale zgadzam sie na wszystko.

Ja:Haha. Ok
On:  :)
Ja:Jesteś moim chłopakiem ja jestem na imprezie mocno wstawiona i dzwonie do Ciebie byś mnie stamtąd wziął.

Ja:Może być taka?
On: ok

Ja: dzwonię.
On:Hallo

Ja:Cześć. Przyjedziesz po mnie?
On:A gdzie jesteś?
Ja:W klubie. Podaję adres.
On:Bezemnie ? Dobrze sie bawisz ?
Ja:-Przestań!
On: No co! Pytam juz nie wolno?
On: z kim jesteś?
Ja:-Przyjedziesz? - olewa już to co mówi.
On: ok
Ja: Dzięki.
On: Przecież  Ciebie nie zostawie samą w klubie o tej porze.
Ja:-To czekam na Ciebie w środku.
On:Uwazaj na siebie skarbie

Ja:Siadam przy barze. Zamawiam drinka i go sącze. Dosiada się do mnie brunet i zagaduje.
(Bruneta dialog prowadzi również ten intrygujący Nieznajomy.)

B:-hej piękna
Ja: odwracam się w jego stronę.
B:-na co masz ochotę?
Ja:Cześć.
Ja:Właśnie piję drinka i chyba więcej nie chcę.
B: ze mna sie nie napijesz ?
B: chyba nie chcesz żebym pił w samotności ?
Ja:Ejj to nie fair! Uśmiecham się.
Ja:Nie chcę więcej naprawdę za dużo wypilam. A tak wogole czekam na chłopaka, zaraz Tu będzie.
B:ze mna sie nie napiszejsz ?
B: (pokazuje barmanowi ręką ze bedzie zamawiał) - to co ? Chłopak nie zając, poczeka.
Ja:Może Ty mu to powiesz. Zaczynam się śmiać.
B: dlaczego nie (uśmiech ) pokaż który to (mowi z. Niedowierzaniem, niewierząc w żadnego chłopaka)
Ja:Za chwile będzie.Jedzie po mnie.
B: jedno martini zdążysz wypić :)
Ja:Noo ok. Wzdycham zrezygnowana.
B: (zamawia martini) -to co, zatańczymy po tem ?
Ja:Nie naprawdę nie mogę. Obawiam się że zaraz będzie mój chłopak i wszystko źle odbierze.
B: przecież nie robimy nic złego ? Czy robimy ?
Ja:No nie robimy.Masz rację, ale ja już i tak za dużo wypiłam. Nie mam sił już.
B: to chodź zatańczymy, trochę Ci przejdzie ( podaję rękę)
Ja:Hmm no ok.
B: (prowadzi na parkiet) - piękna jesteś , twój chłopak to szczęściarz ( obejmuje w tali, mocno)
Ja :Usmiecham się. Zarumieniona.
B: kochasz swojego chłopaka , długo z nim jesteś?
Ja:-Co to za pytanie? Oczywiście, że kocham.
B: a jesteś szczęśliwa?
Ja:Tak
B: (patrzy jej w oczy a ręką zjeżdża z tali w dół ) -bardzo, jesteś młoda, skąd wiesz że ten to ten jedyny ?
Ja:Nigdy nie jesteśmy pewni.
B: (patrzy jej w oczy, uśmiecha  sie do niej, chce ja pocałować , przybliża głowę )
Ja:Wszystko toczy się tak szybko że sama nie wiem co się dzieje.

Hej. To bardzo fajne, gdy poznajesz kogoś zupełnie obcego, a on wczuwa się. Mamy zamiar stworzyć do końca to. Ten chłopak wydaję się bardzo sympatyczny. Mam nadzieję, że z czasem się ujawni:) a na chwilę obecną nie mogę się doczekać jak to wszystko się potoczy.

FabułkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz