Paku

47 14 6
                                    

Paulina miała świnkę morską. Dostała ją ode mnie na urodziny. Na początku ją pokochała i uczyła tańczyć (to było komiczne xD) ale z czasem, znudziła się nią i ciągle tylko na nią narzekała.Jednak oczywiście, życie takich stworzeń nie trwa wiecznie. W końcu przyszedł czas i na Paku. Kiedy Palita się zorientowała, że jej zwierzątko umarło, zalała się łzami i nie chciała jej usprzątnąc. Nieststy... mama zrobiła to za nią, z czego ta nie była zadowolona.

Moja siostra. Historia prawdziwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz