3 kwietnia, 2013/13:03 pm
_________________________Niallerfood: ej
Tommotheme: hej
Niallerfood: bo mam taką rozkminę
Tommotheme: dajesz
Niallerfood: bo jestem teraz na weekend u babci w Sheffield
Tommotheme: no wiem, mówiłeś
Niallerfood: i pojechaliśmy dziś do Manchesteru
Tommotheme: tak?
Niallerfood: i jakie są szansy że właśnie w tej restauracji 4 stoliki dalej siedzi twój Harry z jakimś kolesiem?
Tommotheme: KURWA CO TY PIEPRZYSZ????
Niallerfood: no tak tylko mówię
Tommotheme: że to Harry? Serio?!
Niallerfood: czekaj zawołam go!
Tommotheme: nie będę pisał żebyś nie krzyczał bo i tak pewnie już to zróbiłeś... I jak zareagował?
Niallerfood: odwrócił się
Tommotheme:... tylko?
Niallerfood: i chyba mnie rozpoznał bo tu idzie ale skąd wie jak wyglądam??
Tommotheme: pokazałem mu jedno nasze wspólne zdjęcie...
Niallerfood: dobra on serio tu idzie, siema
Tommotheme: pa
Niallerfood: trzymaj kciuki
-----------------------------------------
Kto by się spodziewał że Nialler spotka Harrego wcześniej niż Lou???!!!!! Spokojnie, spokojnie. To wciąż jest Larry ff.
Przepraszam za tak małą aktywność ale po prostu bardzo rzadko mam ty WiFi.
CZYTASZ
You make my day better / Larry
Fanfictionff w formie sms, z czasem będą pojawiać się normalne rozdziały / jeśli już zauważyłeś możesz zajrzeć / ff zaczęłam w dniu: 30 czerwca