anastazja

454 74 10
                                    

❝ ɪ ᴡᴀɴᴛ ᴛᴏ ᴘᴀɪɴᴛ ᴍʏ ғᴀᴄᴇ
ᴀɴᴅ ᴘʀᴇᴛᴇɴᴅ ᴛʜᴀᴛ ɪ ᴀᴍ sᴏᴍᴇᴏɴᴇ ᴇʟsᴇ
sᴏᴍᴇᴛɪᴍᴇs ɪ ɢᴇᴛ sᴏ ғᴇᴅ ᴜᴘ
ɪ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴇᴠᴇɴ ᴡᴀɴᴛ ᴛᴏ ʟᴏᴏᴋ ᴀᴛ ᴍʏsᴇʟғ ❞

━━━━━━━━━━━━━━━━━━

Jest potulna jak baranek.
Chowa się przed wściekłym spojrzeniem matki, wymierzonym w starszą siostrę.
To ona zniszczyła wszystko, nad czym myślała przez całe lata, które spędziły na marzeniu o wspaniałym życiu. Nienawidziła jej. Wcześniej mogła skoczyć za nią w ogień, teraz najchętniej utopiłaby ją w łyżce wody. Należała jej się kara za to, co uczyniła, za to, co zniszczyła, do czego doprowadziła.
Skąd miała wiedzieć, że już nigdy nie ujrzy tej Gryzeldy, którą najpierw kochała najbardziej na świecie, a potem okropnie potraktowała i z niej szydziła? Skąd mogła widzieć, że ta sama Gryzelda zginie z je ręki?
To ona sama wynierzy jej karę. Złe uczynki, które również były jej dziełem posłały nieposłuszną starszą siostrę do piekła dla czarnych dusz.

Zakochała się.
Oczy opowiadału historię o wspaniałym człowieku, który chciał kochać wszystkich, bez względu na religię, płeć czy kolor skóry. Usta wykrzywiały się serdecznie, gdy ktoś wspominał jego imię.
Nie obchodziło ją, jak bardzo krytycznym wzrokiem spojrzy na niego jej matka. Kochała go tak bardzo, że nie zauważyła, jak dużo czasu minęło od jego śmierci.
Znów została sama.

━━━━━━━━━━━━━━━━━━

Łzy płyną po policzkach, gdy słyszę przeraźliwy krzyk, który sprawia, że dostaję gęsiej skórki. Co się tam stało?
Słyszę, jak ktoś otwiera jedną z cel. Czyżby któraś z nas uciekła? A może została uratowana? Czy naprawdę ktoś jedną z nich zabrał, a mnie tu zostawił?

Krzyk znowu przerywa długą i straszną ciszę. Słyszę jak Roszpunka podchodzi do drzwi i uderza w nie z całych sił. Po chwili dołącza do niej Pocachontas. Co z resztą, ukrytą w innych częściach budynku? Co z Mulan, która już dawno powinna wołać i prosić o pomoc?

Zakrywam uszy rękami, zamykam oczy i zaciskam wargi. Nie chcę ich słyszeć. Nie chcę brać w tym udziału. Dobrze wiem, czym to się skończy. Zabiją je za bunt, a później uciszą mnie. Uczynią tak jak moja matka z Gryzeldą. Z tą biedną, uczciwą, ale nadal złą Gryzeldą.

Ogień będzie płonął w ich sercach do momentu, gdy Ziemia zacznie się rozpadać. Szkoda, że jeszcze nie znają mojej prawdziwej natury.

━━━━━━━━━━━━━━━━━━

[ pisałam to długo, ale mam nadzieję, że się opłaciło... ]

PERFEKCYJNE DUSZE · DISNEYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz