Wychodzę ze szkoły z Vicki. -To jak przychodze do cb i cię maluje?-pyta dziewczyna. -Co jakie malowanie?!-pytam, a raczej krzyczę. -Przecież to impra na twoją cześć musisz wyglądać zajebiście! -Ale ja nie potrzebuje tapety na twarzy! -Obiecuje że będzie delikatny-mówi i daje jedną ręke na serce a drugą za siebie......dobra nie chce się kłucić... -No dobra ale struj ja wybieram! -Nooooo......dobra niech ci będzie. -No to co idziemy do mnie bo do imprezy jeszcze dużo czasu. -Wiesz ale ja....sie.....umówiłam......z.... -Justinem?-śmieję się. -Tak przepraszam będe u ciebie godzine przed rozpoczęciem impry...ok-mówi niepewnie. -Dobrze nie przejmuj sie leć sie fajnie bawić-mówię z uśmiechem. Dziewczyna poleciała uśmiechnięta do swojej wielkiej miłości. Są razem 2 lata to dużo jak na Vicky(😂). A ja ruszyłam do domu i niestety zaczęło sie chmurzyć. -Mam nadzieje że nie zmoknę-mówię cicho. -No ja też-mówi męski głos za mną, a ja podskakuje wystraszona.Obracam i tam widze oczywiście Nicka. -Od kiedy chodzisz pieszo?-śmieje sie bo chłopak zawsze jeździ swoją bryką. -Szczrze to sam nie wiem zobaczyłem cie i od teraz chodzę-śmieje się chłopak co mi sie również udziela. Rozmawialiśmy śmialiśmy się i nawet nie zauważyliśy jak już byliśmy pod moim domem. -Dzięki za wszystko-mówie i całuje go w policzek. Prubuje odejść ale silne ręce chłopaka mi to uniemożliwiają. Patrzymy sobie prosto w oczy. Zatapiam się w jego błękitnych tęczówkach.Nagle Nick przyciąga mnie bliżej i wpija sie w moje usta.....Czy ja śnie?Jak tak to nie chce się budzić... Ale pogoda ma inne plany bo nagle zaczyna lać deszcz. A my?Nam to nie przeszkadza....Kiedy sie od siebie odrywamy robie dwa kroki do tyłu. Pewnie spytacie dla czego? Sama tego nie wiem poprostu on ma dziewczyne...a raczej potwora który ją imituje... -Do zobaczenia na imprezie-mówię i ostatni raz zerkam na zdezorientowanego chłopaka i idę, a raczej biegne do domu. -Do zobaczenia-słysze za sobą głos Nicka. Dobra a więc mamy godzine 14.00, a impreza zaczyna sie o 19.00.Mam dużo czasu. Więc posprawdzam fc.
Mam 1 nieodebraną wiadomość
Od Nick Przpraszam za to nie mogłem sie powstrzymać.
Mimowolnie na mojej twarzy pojawił sie uśmiech.
Od Roksi Nie przejmuj się😉
Pisaliśmy jeszcze tak z godzine o jakiś głupotach. Zdecydowałam że pooglądam sobie yt. I tak minęły mi kolejne 2 godziny. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi więc poszłam otworzyć. W drzwich stała wystrojona już Vicki miała na sobie piękną sukienkę
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyglądała jak zwykle pięknie. Jak mnie zobaczyła to oczy jej wyszły z orbit. -Co to jest!-krzyknęła.Byłam ubrana w szare dresowe spodnie i bluze z adidasa żeby było mi wygodnie w domu Vicki pewnie myślała że chce w tym iść. -Nic mam co innego przygotowane na dzisiaj-powiedziałam. -To dobrze-mówi dziewczyna tak jakby spadł jej kamień z serca. Poszłyśmy do mojego pokoju Vicki usiadła na moim łóżku a ja poszłam sie przebrać do łazienki w
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A moja przyjaciółka rozczesała moje włosy i zrobiła mi delikatny makijaż....przynajmniej tak myślałam do puki nie wyciągła czerwonej matowej pomadki ale nie protestowałam. Kiedy zobaczyłam sie w lustrze to oniemiałam wyglądałam cudownie....znaczy cudownie bo to idealnie mój styl.
*************************** Dziękujemy za to że tyle osób to czyta tę książkę. Miłego czytania 😘 gwiazdki są mile widziane❤❤