Wyszła z łazienki i usiadła na schodach siedziała tam dobre 10min. Nagle usłyszała dzwonek do drzwi kochanie otwórz krzyknęła mama. Otworzyła i zobaczyła małe pudełko po butach na wieczku było napisane dla Luizy. Zabrała pudełko i poszła do swojego pokoju. Lepiej nic nie powiem rodzicom pomyślała i rozpakowała paczuszkę był tam liścik i igła w liściku było napisane " jutro następna jak piśniesz chociaż słówko o tym co się sało wczoraj i dziś uważaj widzę cię". Dziewczyna nie wiedziała o co chodzi z tą igłą wstała z krzesła i zasłoniła wszystkie rolety w swoim pokoju. Zchowła paczkę i postanowiła, że pójdzie do sklepu po czekoladę ale gdy szła czuła jakby ktoś za nią szedł, więc zaczęła biec. Gdy dobiegła i kupiła to co miała kupić i wyszła. Kiedy była już w domu mama zapytała co tak szybko wróciła ona na to, że biegła. Zjadła czekoladę i poczuła się bardzo źle po czym zwymiotowała. Wymiotowała chyba przez trzy godziny bez przerwy i odwodniła się na tyle, że mama zawiozła ją do szpitala od razu podłączyli mnie do kroplówki. Po godzinie znów poczuła się źle ale tym razem nie zwymiotowała bo pielęgniarka dała jej tyle leków, że do wymiotów nie doszło.
CZYTASZ
Bez oczu bez ust
HorrorLuiza pietnastoletnia dziewczyna nawiedzana przez swoją swoją zmarłą w wieku 13 lat przyrodnią siostrę Kamilę. Luiza otrzymuje od Kamili listy i paczki o dziwnie podejrzanej treści. Dziewczyna zamyka się w sobie i traci przyjaciół oraz chłopaka.