Mieliście kiedyś tak, że strasznie mało osób czyta wasze opowiastki? Jak pewnie cały świat zauważył ja tak mam. Dość duża część czyta tylko i wyłącznie z uprzejmości. Na przykład pseudo-przyjaciele. Albo rodzina ( jak to czytasz nie obraz się Sabi ). Ciekawe, czy można przez to popaść w depresje. Nie martwcie się ja akurat nie jestem na tyle durna i żałosna. W ogóle sobie tego nie wyobrażam. Haha. Ja w depresji. Dość śmieszna wizja. Wie ktoś co zrobić, żeby powiększyć te literki? Nie jestem stara, ani nie mam wady wzroku ( no może i mam, ale strasznie maluteńką. taką mini mini, ale to się nie liczy). W każdym razie dajcie mi znać, bo ja się na tym, ani trochę nie znam. A tak przy okazji jak to czytacie, anie czytaliście moich poprzednich to dajcie mi znać co jest z tamtymi nie tak, OK? Cholera jasna wydaje się jakby tego strasznie mało było, nie? Ach tak, wróćmy do poprzedniej myśli. No ja w ogóle nie kumam co jest nie tak w moich opowiastkach. Bo to są opowiastki, nie? Wiecie co? Wcześniej napisałam do mojej koleżanki o której się zaczyna rozpoczęcie roku( na oficjalnej stronie gminy nic nie było. to też jej napisałam) no i ona, jak to przeczytała to nic nie odpisała, albo nie zdążyła, bo już się wylogowała. A ja naprawdę ją lubię. Jest supcio.Chodzimy do tej samej klasy. Będę już iść do... Odpisała! Jej! Jednak mnie nie olała! Juhuuuuuuuuu!!!!! A więc będę iść do drugiej gimnazjum. Co za pajac wymyślił korekte? Tylko na czymś ważnym się nadaje. Nie żeby to nie było ważne, bo oczywiście jest. Po prostu to strasznie wkurza, nie? Ale ona jest dobra tylko do czegoś, do szkoły. Tyyyyyyyyy paaaaatrrzcieeeee jaaaaak tegoooo jużzz dużżżo!!!!!!!!! Jeeeeeeeeeeejjjjjjjjj!!!!!!!!!!! A skoro tego tak dużo, to znaczy, że to końcówka. Nie wiem, czy się czasem nie wziąć za tłumaczenie angielskich książek. Bo moje muszą być fatalne, skoro tak mało osób je czyta, nie? Ale najpierw muszę tu spisać następną opowiastke z papieru, tutaj. Bo kartki pogubię, a tego raczej nie. Nie? OK, myślałam,że końcówka będzie długa, a tu proszę. Cóż za zakończenie nieprawdaż? Zaledwie parę linijek, nie? Wiem, trochę wkurzający ten zwyczaj z " , nie? " . No , ale cóz ja mogę na to poradzić . Sorry, ale samo się prosi. BUHAHAHAHAHA... Może jeszcze zdążę coś napisać w następnym " rozdziale". Trochę tu haosu w tym wszystkim jak się rozejrzeć. Kolejny zły nawyk. Jak to wszystko pisze to słucham piosenek. Bardzo mnie relaksują. Nawet jak rysuje to sobie puszczam radio ,, eremeeff eeef eeeeeem" , czyli w skrócie ,, RMF FM" , ale jakoś tak się nie mogłam powstrzymać ( znowu ) . A ja mam focha na dziewczęta z mojej klasy( oprócz Tościka(dominiki) , bo ona jest w końcu spoko( tak?)) aha jeszcze na dwie takie nie ( je to ja mam w ogóle w głębokiej d.... Ok. Zero wulgaryzmów , zapomniałam. Wiec dokończcie za mnie , choć chyba powinno być w ,, głębokim poważaniu ") W ogóle ciupke długa żałosna( jak dla mnie ) hiistoria( nie tylko ja). w skrócie... Albo i nie. Nie powiem (napisze) wam teraz. Może za jakiś czas. Po prostu wcześniej byłam wściekła jak nie wiem co, ale z czasem ( parę miesięcy) nabrałam dystansu i mi się po prostu zrobiło smutno i żal. Póżniej wam napiszę trochę o książce ( o strasznych, żałosnych idiotkach( au pair)). Ale to pózniej. (a jednak długi koniec(końcówka) juh....(ha! widzicie? umiem się(czasami) powstrzymać(bardzo rzadko)) A i jeszcze jedno. Ubóstwiam olsikową z you tube!!!!!!!!!! I kocham moich czytelników!!!!!!!!!! A ja w ogóle jakiś mam? No to narka Kochani!!!
CZYTASZ
Porady, przepisy, one shot'y*
Teen FictionHm... Co by tu napisać... Ach! No tak! Zamierzam zapisać tu moje własne poglądy na różne tematy, choćby zwykłych rzeczy. Interesuje Cię moda, stylizacje, taniec, gotowanie lub coś jeszcze innego? Zapraszam!<3 Będę tu też podawać przepisy, porady ora...