Pomyłka

38 3 0
                                    

Trochę szkoda

Tych wiosennych poranków

Trelu ptaków, rozkwitających pąków

Szumu jeszcze nierozwiniętych listków

Narodzin nowego dnia, nowego życia

I nadziei tej w popiół obróconej


Trochę żal

Tych letnich wieczorów

Błękitu nieba czystszego niż lazur

Ciepłego powietrza otulającego nasze twarze

Burzowej duchoty wiszącej nad nami

I świeżości po niej nad naszymi sercami


Trochę brak

Tych rytmów wakacji

Uścisków namiętnych, pocałunków nieoczekiwanych

Każdego spaceru, dotyku, uśmiechu

I nadziei danej niemoralnie

Ciebie mi żal i ciebie mi szkoda

Ale najbardziej.... Ciebie mi brak

Czystego sercaWhere stories live. Discover now