J E D E N

527 32 11
                                    

Dwa dni po ostatnich wydarzeniach...
---------------------------------------------------------

{Ok... Przemyślałam sobie to wszystko i postanowiłam że dzisiaj spróbuję (według mojej teorii) przenieść się do krainy kuroshitzuji}

Wzięłam głęboki wdech i popatrzyłam przez dziurkę, pomyślałam o kuroshitzuji...i po chwili zobaczyłam posiadłość Phantomive!!! Po około 2 minutach cała pojawiłam się w tej krainie, już nie widziałam mojego domu! Zauważyłam że byłam ubrana tak:

i po chwili zobaczyłam posiadłość Phantomive!!! Po około 2 minutach cała pojawiłam się w tej krainie, już nie widziałam mojego domu! Zauważyłam że byłam ubrana tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bardzo mi się ten strój podobał.
Zauważyłam kogoś w oddali... Chyba mi się przyglądał... Nie wiedziałam gdzie pójść więc poprostu szłam przed siebie (w stronę polany i przyglądacza) za mną była posiadłosć Phantomive. Gdy tak szłam okazało się że wcześniej przyglądał mi się Sebastian! Stał do mnie tyłem,troszkę się wystraszyłam bo to jednak demon...obrócił się w moją stronę! Chciałam już uciekać, lecz nagle złapał mnie za ramię i po chwili patrzenia mi głeboko w oczy powiedział :
-witam panienko *ukłon*
-witam... *dygnięcie*
-przyszła pani z innego świata, prawda?
-tak... Skąd pan wiedział?
Byłam zszokowana
-przypomnę pani, jestem demonem
-ach no tak... Zapomniałam...
-panicz już na panienkę czeka
-(⊙_☉)
-to ja panienkę odprowadzę
-(⊙_☉)
Sebastian szedł u mojego boku w stronę posiadłosści, cała była czarna z dodatkami matowymi i błyszczącymi, w środku była jaśniejsza, dominował tam lilowy fiolet, w korytarzu na pierwszym piętrze ciemny beż, a na drugim piętrze mdła zieleń, listwy i niektóre dodatki były czarne na każdym poziomie, dlatego wszystko ładnie się komponowało. Ostatniego i najwyższego poziomu nie zobaczyłam ponieważ Sebastian odprowadził mnie do pokoju na drugim piętrze. Otworzył drzwi, a wtedy zobaczyłam piękny pokój w moim ulubionym kolorze- miętowym!!!
-pokój został przystosowany do panienki, w szafie jest koszula nocna w razie gdyby panienka u nas nocowała, a tak się na pewno stanie.
- no nie wiem Sebastianie... Co z moją mamą? Nie mogę tak poprostu zniknąć z mojego świata na noc.
-O to niech się pani nie martwi, minuta w pani świecie to godzina tutaj. A twoja mama przeciesz jest w pracy na noc, a panienka tu się pojawiła wieczorem, kiedy mama już była w pracy.
- no tak... Znowu zapomniałam, w takim razie się zgadzam.
-dobrze, kiedy teraz panienka wie gdzie jest pokój, to może teraz panienka odwiedzić panicza.

--------------------387 słowa----------------------
Jak się podobał pierwszy rozdział???
Pisz w komentarzu, serdecznie dziękuję za każdy głos,
{}- oznacza to myśli głónej bohaterki
To na tyle w tym rozdziale, dziękuję za przeczy tanie do końca i obiecuję że rodziały będą coraz dłuższe.

                       Kocham was, Tati-chan💗

Na Zawsze Młodzi II Ciel x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz