-Hej! To ty na mnie wczoraj wpadłaś!
-Tak.Może lepiej się przedstawię jestem Stella Moonschof i mam 18 lat. A ty?
-Jestem Olivier Wis i mam 18 lat. Miło Cię poznać.
-Ty jesteś z tego nowego boysbendu? I twoim ojcem jest Maron Wis?!
-Lepiej bym tego nie ujął. Ale proszę ciszej nie chce tu dziennikarzy jestem na wakacjach.
-W porządku. Mogę twój autograf? A poza tym wasz ostatni nagrany utwór jest rewelacyjny!
-Przyjdź o 9 do hotelu Vivaldi
I powiedz recepcjoniście tatulalu
A ochrona przeprowadzi cię do naszego pokoju.Ok?
-A nie prościej wynająć jedno piętro caffejki Caffeteria?
-To o 9?
-Ok
Przed spotkaniem z członkami MANSER musiałam iść na zakupy i odświeżyć swoją garderobę. W końcu zdecydowałam się na czarną zwiewną sukienkę oraz trampki na koturnie a włosy spiełam w niedbały kok.
Doszłam do kafejki a przed wejściem stali chłopacy.
-O! Stella przyszła to ona opowiadałem wam o niej.-powiedział Olivier.
-Ładna- odparł Ed.
-Racja- potwierdził Jass.
-Cześć jestem Stella.-wypaliłam
-Miło Cię poznać- wykaszlał Alex- przepraszam to przez przeziębienie.
-To może wejdź my do środka- zaproponowałam i zaczęłam kierować się w stronę drzwi.
Nagle zatrzymał mnie Olivier i przyciągną mnie do siebie.
-Nie ma mowy idziemy do parku ponieważ jest zbyt piękny wieczór, zjemy coś z ogniska.- powiedział i posłał mi oko. Inni chłopacy stanęli obok nas i zrobiliśmy sobie selfie.
![](https://img.wattpad.com/cover/122139538-288-k108938.jpg)
CZYTASZ
Chętnie się z tobą zobaczę.
RomanceŻycie osiemnastoletniej Stelli było tak samo zwykłe jak każdej dziewczyny w jej wieku aż do pewnego momentu... Któregoś dnia wpada na przystojnego chłopaka, który spogląda na nią i zaczyna się słodko uśmiechać Stella podnosi się i ucieka.