nowy

30 4 0
                                    

Przez kolejny miesiąc nie poszłam do szkoły znaliśmy się krótko ale zbyt długo by o sobie zapomnieć. Catrine odwiedzała mnie w domu codziennie i rozumiała mnie doskonale.

Catrine: Mogę przyprowadzić gościa?

Ok :Ja

Catrine: To mój nowy przyjaciel myślę że się po lubicie. Ma na imię Tanaka.
Po 20 minutach siedzieli u mnie w pokoju...
-Zadzwoniłaś na policje?- zapytała Catrine.
-Tak. Powiedziałam że mi groził śmiercią.
Tanaka siedział i przysłuchiwał się naszej rozmowie tak minęły 2 godziny i musieli iść.

TELEFON

-Halo?Dzień dobry tu policja przyślemy pani ochroniarza na wszelki wypadek oraz jakby morderca zaatakował się czegoś dowiedzieć nie będzie pani przeszkadzało że zamieszka z panią na jakiś czas?

-Nie w porządku.

-Staraliśmy się dobrać ochroniarza wiekowo już jedzie.

-Dobrze...

30 minut później...
dryńdryń

-Już idę- krzyknęłam
Otworzyłam drzwi i ujrzałam Tanake...
-Stella... cześć przysłali mnie służbowo z policji...
-Hej...
-Wasza wczorajsza rozmowa...
-To dlatego się tak wsłuchiwałeś.
-Tak ponieważ pasowało mi to do zgłoszenia...
-Wchodź przygotowałam pokój... na jak długo będziesz u mnie mieszkał?
-Nie wiem posterunek wydaje mi komendy...
-Zaprowadze cie do pokoju...
-Może żebyś nie czuła... się że obcy jest w twoim domu poznajmy się lepiej ok?
-Spoko rozgość się a ja uszykuje kolacje jak będziesz gotowy to zejdź.
-Ale jak uszykuje?
-Naprzykład zdejmiesz mundur i ubierzesz zwykłe ciuchy.
-Słusznie...

Chętnie się z tobą zobaczę.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz