end...

369 38 6
                                    


Yuki~
Minęło już wiele lat odkąd miałam jaki kolwiek kontakt z Shiro. Od tego czasu sporo się zmieniło w moim życiu. Ojciec za znecanie się nad swoja rodziną  trafił do więzienia. Mama mimo tylu krzywd dalej go kochała dlatego trochę trwało zanim przyzwyczaiła się do nowego życia. Zawaliłam też chwilowo szkołę ale szybko się opamietałam kiedy musiałam powtarzać rok. W rezultacie wszystko się ułożyło, okazało się, że moja mama potrafi się uśmiechać a ja dumnie kończę studia. Kiedy poczułam się się życiu bezpiecznie przypomniała mi sie moja młodzieńczą miłość. Od czasu Shiro nie miałam nikogo, nie byłam w stanie wchodzić w żadne związki. Dodatkowo przez te lata dużo o niej myślałam. Zerwałam z nią dla bezpieczeństwa bo się martwiłam, że moj ojciec mógłby zrobić jak krzywdę. Teraz jednak postanowiłam do niej napisać. Po tych paru latach wyjaśnić jej dlaczego tak się zachowywałam i przeprosić. Denerwowalam się trochę ponieważ nikomu nie mówiłam o tym jak mnie traktowano i jak poniżano.
                                ...
Yuki:  Część Shiro! Zrozumiem jeżeli nie odpiszesz ale chciałam się spytać jak Ci się powodzi ? Minęło parę lat od naszej ostatniej rozmowy i wiem, że to z mojej winy.

Shiro:  Nie spodziewałam się, że jeszcze kiedyś napiszesz. U mnie wszystko w porządku, mam dobrą pracę i przytulne mieszkanko a u Ciebie? Co robiłaś przez cały ten czas ?

Yuki:  Cieszę się, że dobrze się miewasz. U mnie w końcu się ułożyło i czuję, że zaczynam żyć. Chciałam Cię jednak przeprosić za to co się stało i myślę... myślę, że powinnam Ci to wytłumaczyć. Może się spotkamy ?

Shiro: Już dawno Ci wybaczyłam i dobrze, że u Ciebie lepiej ale widzisz... mam dziewczynę, spodziewa się nawet dziecka. Za nie długo będę miała rodzine Yuki. Wydaje mi sie, że lepiej bedzie jak sie jednak nie spotkamy, przepraszam.

                             ...
Yuki~
Uśmiechnęłam sie lekko. Shiro ma rodzinę. Z jednej strony to cudownie! Cieszyło mnie, że tak dobrze jej się układa. Powinnam wcześniej jej wszystko wytłumaczyć. Nie miałam pretensji, że odmówiła spotkania po prostu było mi trochę smutno. Nie spodziewałam się,  ze po tak długim czasie wróci do mnie chociaż w głębi serca miałam taką nadzieję.

Wróć Do Mnie //yuriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz