Minęły dwa lata od czasu gdy Artur się wyprowadził. Nic nie mówiąc. Kompletnie nic. Nie miałam z nim wcale kontaktu. Jedyne co wiedziałam, to to gdzie dokładniej mieszka, dzięki Jeremiemu, który został w Polsce. Rok temu wziął ślub z Dominiką. Byłam na tam. I był tam również Artur. Nawet nie podszedł i nie powiedział cześć. Nic. Jakbyśmy się nigdy nie znali.
Byłam własnie u Jeremiego i Dominiki. Mają roczną coreczkę Vanesse. Jest przeurocza.
-Sylwia, Artur przyjeżdża za tydzień-powiedział Jeremi.
-Będę zajęta przygotowywaniem mojej osiemnastki-odpowiedziałam.
-On chciał z tobą pogadać
-Po dwóch latach? Serio? Co mu się odmieniło?!-odpowiedziałam trochę zła.
-W sumie gdyby chciał ci coś powiedzieć, to był i tak już kilka razy w Polsce-odparła Dominika.
-No właśnie, a teraz nagle po prawie równo dwóch latach, chce dopiero ze mną porozmawiać?! Serio?!-byłam już na prawde zła.
-Powiem mu, że nie będzie cię wtedy w mieście-powiedział Jeremi.
-Sylwia idziemy na zakupy?-zaproponowała Dominika.
-Z chęcią-odpowiedziałam z uśmiechem.
-A Vanessa???-zapytał Jeremi.
-Mógłbyś chociaż raz zająć się własną córką, czyż nie? Wrócę wieczorem, pa!-powiedziała Dominika po czym wyszłyśmy z domu.
***************************************************************
WITAM! Wiem, że kontynuacja miała być już dawno, ale coś nie wyszło ups. Teraz rozdziały będą się pojawiały regularnie i jeszcze dziś będzie okładka♥
YOU ARE READING
Tylko My || Sylwia Przybysz & Artur Sikorski FanFiction *ZAWIESZONE*
FanfictionKontynuacja Tylko Ty/Sylwia Przybysz & Artur Sikorski FanFiction Minęły dwa lata od niespodziewanego wyjazdu Artura. Czy po tym i tak Sylwia mu wybaczy?