A: Dawno nie było pytań...
Gilen: I c-co z t-tego?
A: Masz jedno pytanie od Ayanomi
Gilen: ...
A: Odpowiadaj, też jestem tego ciekawa...
Gilen: J-Ja no t-ten no... Ni-Nie odpowiem, m-mam do tego prawo.
A: Co?! Czemu?!
Gilen: *mamrocze*
A: GŁOŚNIEJ!
Gilen: BO IDIOTĄ B-BYŁEM I SIĘ TERAZ T-TEGO WSTYDZĘ!
A: Heh... Myślałam, że kogoś zamordowałeś czy coś...
Gilen: ...
A: ... Gilen...?