kju

29 5 0
                                    

02:02

Filip...
Tak?
Ciesze się że jesteś.
Ja też się ciesze Hania.
Że nadal jesteś.
Nadal.

03:03

Obiecałbyś mi coś?
To znaczy?
Że będziesz mimo wszystko.
Wiesz...
Kiedy będe cię potrzebować...
Mała ale głupia!
Ey!
Uważaj se.
Będe, nie martw się.
Będe.

04:04

Filip?
Tak Hania?
Dlaczego ludzie mnie nie lubią?
Czyś ty oszalała?!
Ciebie nie da się nie lubić.
Da się!
Trzeba być skończonym idiotą żeby ciebie nie lubić.
Ładnie się odzywasz...
Oczywiście.
Ale...
Ee, żadnych ale!
Zawsze jest jakieś ale!
A ja nie posiadam żadnych.
Zawsze.

05:05

Wracaj do domu.
Dlaczego?
Będą się o ciebie martwić w domu.
O ciebie tak samo.
Niekoniecznie.
Gadaj se, gadaj.
Ja i tak wiem swoje.
Ale ty jesteś uparty!
Wiem!
Wkurzasz mnie!
Złość piękności szkodzi!
Maria jezus Filip!
Hanno!
Ugh...
Nadal mnie wkurzasz...
Wiem.
Ale lubisz to tak samo jak mnie.
Chyba przestane.
Kłamał.

06:06

Kłamał.
We wszystkim.
A ty mu uwierzyłaś.
Naiwna.
Pusta.
Bezwartościowa.
Jak możesz tak łatwo się dać zwodzić?
Idź sobie.
Daleko.

martwi nie rozmawiająOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz