11:23
Co się stało?
Nic.
Jak zawsze nic...
Bo nic się nie stało.
Nie stało się nic a jednak zawsze coś za tym nic jest.
Zamknij się już...23:01
*Stało się coś?*
*Nie. A miało?*
*Wydawało mi się najwidoczniej.*
*Przestań robić ze mnie desperatke.*
*Nie robie z ciebie desperatki...*
*Nie wcale.*
*Kończe.*
*Do jutra...*
*Jeśli przeżyje*
*Hania?*Nie ma Hani.
CZYTASZ
martwi nie rozmawiają
Fiction généraleTopielica. Tak się nazywa? Tak mówi. Tyle że... Nie utopiła się sama.