Rozdział 5

800 44 2
                                    

[ Nie będę pisać o tym jak powstał Cybertron , co to są Transformery itp. tylko od razu przejdę do życiorysu Liliany-BlueStar ]
- Dobrze , a więc ja i Fricton wychowywałyśmy się w Klasztorze Ninja . Kiedy wybuchła wojna klasztor napadły Decepticony i zabiły większość jego mieszkańców . Nasz sensei , którego traktowałam jak ojca kazał nam wejść do statku ratunkowego. powiedziałam z łzami w oczach .
- A jak to jest możliwe że jesteś człowiekiem ? zapytała Miki .
- To jest jedna z moich mocy , mogę się zmieniać w każde stworzenie . Niestety nikt nie wie skąd się wzięła odpowiedziałam i nastała cisza .
- Jesteśmy na miejscu . powiedział Bee .
Wyszliśmy z alt-moda Bee i zauważyliśmy że w naszą stronę jedzie kilka pojazdów . Przed nami zaparkowała ciężarówka

i transformował się w 10m mech , a tuż za nim reszta ( czyli w 4 mechów )

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

i transformował się w 10m mech , a tuż za nim reszta ( czyli w 4 mechów ) .

- Decepticon !!! krzyknął srebrny mech , na widok Fri

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Decepticon !!! krzyknął srebrny mech , na widok Fri .
W mgnieniu oka wszystkie bronie nieznajomych były skierowane w stronę miniconki .
- A niech któryś tylko zrobi jej rysę to nawet Primus was nie pozna po tym jak z wami skończę . oznajmiłam ze złością w głosie , a oni tylko zaczęli się śmiać na całe receptory mowy .
- Jak taki mały insekt może nam zrobić nam krzywdę . powiedział wcześniej wspomniany mech .
Insekt !!! Insekt !!!
Zaczęłam powoli pochodzić do autobota , już w formie transformersa . Dałam mu z liścia i kopnełam go w czułe miejsce .
- Posłuchaj mnie d****u !! Jeszcze raz tak nazwiesz ludzi a skończysz na złomowisku !! krzyknęłam i dałam mu w drugi policzek . Odeszłam do mojego brata i Miki , w formie człowieka .
- Nieźle mu dałaś popalić . szepnęła przyjaciółka , a ja posłałam jej tylko szczery uśmiech .
Popatrzyłam na nieznajomych , a ich miny były coś w takim rodzaju .

- Kim jesteś ? zapytał najwyższy z nich chyba przywódca

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Kim jesteś ? zapytał najwyższy z nich chyba przywódca. Jeśli dobrze pamiętam ma na imię Optimus Prime.
- BlueStar , Optimusie . powiedziałam i pokłoniłam się .
- Wstań BlueStar , jesteś wśród swoich . odpowiedział Prime .
- Po co wzywałeś Optimusie ? zapytał , Bee .
- Chodzi o wszechiskrę . odpowiedział .

Dawno nie dodawałam rozdziału tutaj , dlatego was bardzo , bardzo przepraszam . Mam nadzieję że część wam się spodoba .
PS. Nadal można zadawać pytania do bohaterów .

~VertigoBlueStar

Transformers - Inna niż każdy z nasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz