rozdział 1

461 29 10
                                    

Wybudziło mnie z zransu dobieranie się do moich podzespołów zaspanym wzrokiem widziałem postać ze słyszenia był to mężczyzna po jakiejś godzinie dał sobie spokój zostawiając mi kolejne rany to na drzwiach i na masce

##Popołudniu

Widziałem dziewczynkę o niebieskich oczach i brązowych włosach. Przechadzała się między starymi autami zatrzymała się obok auta którego stałem podniosła maskę i zaczęła grzebać coś w silniku weszła do środka tego auta odpaliła silnik chodził bez żadnych problemów i zadyszek wyłączyła silnik i poszła dalej przeszła koło mnie ale nie zwróciła uwagi na mnie ( hyba) cofneła się i staneła przedemną

- Jak ty biedaku wyglądasz - powiedziała do mnie ( hyba) - zaczęła koło mnie chodzić i dotykać każdą ranę niewiem czemu ale odblokowałem dzwi ona je otworzyła i.....

#Ada#

O

tworzyłam dzwi i z środka wysypały się łuski ( dziwne) kocham takie auta morzna przynich dużo robić

- Coś ty biedaku przeszedł co - powiedziałam do auta chociaż wiem że mi i tak nie odpowie

Zadzwoniłam do mego przyjaciela żeby zabrał ałto do warsztatu bo tu go nie zreperuje. ( UWAGA!!  Te imię pojawi się w jeszcze jednej książce ( dla ciekawych osób ta książka będzie nosić tytuł " Demon POŚRÓD TYTANÓW " NIEWIEM KIEDY JĄ WSTAWIĘ JAK JĄ PRZEPISZĘ Z ZESZYTU) raczej dwa imiona bo zamierzam napisać jeszcze jedną książkę więc tylko tak uprzedzam żeby było wiadomo) 

- Macao jesteś w warsztacie

~ tak

- potrzebuję twojego cholownika

~ za pięć minut będę

- Oki

# OPTIMUS #

Zamieża mnie naprawiać. Będzie dla mnie ryzykować życie!! Hyba tylko niektórzy ludzie nie mają serca 💕 ale nie ważne nigdy 🙅 nie zrozumiem rozumowania ludzi (sorry całą ludzkość musiałam Xd czemu ja w tej książce obrażam swój gatunek xd zresztą nie ważne ❕) 
Po jakiejś chwili przyjechał Holownik po godzine jazdy znalazłem się w warsztacie dziewczynki
Miała ubrane podarte spodnie i koszulkę moro poprawioną różnymi plamami np. Smar jakieś farby 🎨 i olej przesuneła skrzynkę do mnie pozwoliłem zajrzeć jej do mojego silnika podniosła maskę i zaczęła się przyglądać
- No zacznijmy cię naprawiać - powiedziała i wzięła się do pracy...... 

przyjaźń mimo wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz