2. Rok szkolny się zaczął

68 7 2
                                    

Na początek info: Jest już szkolny bo nie mam weny na ostatni dzień wakacji więc macie to od razu rok szkolny. Miłego czytania!

"O nie" u każdego ucznia dzisiaj pojawiły się w  głowach te słowa ponieważ zaczynał się ten nieszczęsny rok szkolny. Klasa naszych przyjaciół miała rozpoczęcie na godz. 11. Edd umówił się ze swoimi przyjaciółmi żeby szli do szkoły razem.
E: Ej, chłopaki, jak myślicie, czy ten chłopak którego spotkaliśmy przed wczoraj w centrum chodzi do naszej szkoły?
T: Edd... Serio? Ty nadal o nim? Mogę się założyć że jest komunistą i ma nie coś tak z mózgiem.
E: Tom! Nie ładnie tak obgadywać! I tak ja nadal o nim bo dziwnie się zachowywał!
M: Chłopaki, zmieńmy temat. Nie chce żeby doszło do wielkiej kłótni.
E: Masz racje Matt.
T: Odezwał się ten co interesuje go bardziej jakiś chłopak niż jego własne życie
E: No już dobrze przestanę o nim gadać.
Przyjaciele zbliżali się do szkoły. Gdy weszli do środka powędrowali na pierwsze piętro gdyż tam znajdowała się ich sala. Usiedli jak zazwyczaj: Edd razem z Matt'em w przedostatniej ławce a Tom sam jak palec w ostatniej ławce. O 11 nauczycielka weszła do klasy i zaraz miała się zacząć ta niesamowicie długa przemowa.
Nau: Witajcie drodzy uczniowie w kolejnym już roku waszej nau-
???: O rany! Dzień dobry i przepraszam za zópóźnienie! Nie umiałem znaleść klasy!
Do klasy wbiegł chłopak z czerwonymi oczami oraz z brązowo-blond włosami uczesane w dwa śmieszne rogi. Prawie każdy miał już na niego przezwisko: "diabeł" albo "widelec"
Nau: Dzieńdobry! Ty musisz być tym nowym uczniem! Uczniowie, to jest Tord! Tord, usiądź koło chłopaka z czarnymi oczami.
Tm: Zaraz... ŻE CO?! On tu nie usiądzie!
Nau: THOMAS! Chcesz mieć uwagę już na rozpoczęciu roku szkolnego?!
Tm: Nie... Psze pani...
Tord usiadł koło Tom'a
Tm: Nie odzywaj się do mnie słowem albo oberwiesz!
Tr: J-jasne
Nauczycielka kończyła swoją przemowe i rozdała plany lekcji po czym wszyscy uczniowie wyszli z klasy a następnie z szkoły. Przyjaciele stali jeszcze przed szkołą po czym Matt zawołał idącego w swoim kierunku nowego kolegę
M: HEJ TY, TODD?
Tr: Tord!
M: TORD! CHODŹ TU DO NAS!
Tom szybko zareagował: chwycił Matt'a za elegancką koszule
Tm: Co ty wyrabiasz? Nie chcę mieć z nim nic wspólnego!
E: TOM! Chodź raz przestań być takim nieznośnym chamem i chodź raz udawaj że dobrze się bawisz!
Tom'a zatkało... Pierwszy raz usłyszał od kogoś że jest chamem a zwłaszcza od Edd'a, ale wiedział że na to zasłużył bo faktycznie trochę się chamił...

Jesteś moim jedynym przyjacielem....[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz