#14

28 3 0
                                        

To dla iwy. miałaś trudny dzień ale nie Mart się też taki miałam😊😉😉

Odłamki szkła latały koło mnie nie zrobiły mi krzywdy tylko kalu i temu chłopakowi . Szybko pobiegłem do shuu i pomogłam mu wstać a król powiedział:
- Jesteś siebie warci.
I poszedł, Koło postaci chłopaka zauważyłam osobę, a mianowicie kobietę, przetarłam oczy myśląc że mi się zdaje ale nie nadal tam była.
- Juki , wszystko dobrze?
- Tak , a co z tobą?
- bywało gorzej.
Posłał mi słoneczny uśmiech, lecz widziałam jak jest poturbowany.
- musimy się z tąd wynosić.
- zgadzam się.
Po czym chłopaka mnie wziął za rękę i przenieśliśmy się do naszego pokoju.
- słuchaj słyszałaś naszą rozmowę?
Nie wiedziałam co powiedzieć , a najgorsze jak zareaguje.
- yyy , tak
- acha, nie odbierze tego źle ale on chciał cię za żonę.
- Co!!!
- nie co tylko tak. Nie mogłem pozwolić na to więc...
Nie dokończył bo go pocałowałam.
- shuu , kocham cię i dobrze O ty wiesz.
- to chciałem usłyszeć.
Chłopak namiętnie mnie całował.
Pocałunki stawały się coraz krótsze a mi brakowało oddechu.
- shuu musimy iść.
- przepraszam, już choćmy.

Diabolik Lovers || Moje ŻycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz