Lew + kuniec ksiunżki

120 8 4
                                    

Lew ustalił sobie listę zwierzątek jakie będzie zjadał na obiad. Idzie pierwszego dnia i widzi sarnę.
- No niestety sarno jesteś na mojej liście, więc muszę cię zjeść.
- Proszę, zlituj się nade mną, mam rodzinę, daj mi chociaż jeden dzień abym mogła się z nią pożegnać.
Lew się zgadza.
Następnego dnia spotyka dzika i mówi:
- Niestety mam cię na swojej liście i muszę cię zjeść.
- Proszę zlituj się nade mną, mam liczną rodzinę, daj mi chociaż jeden dzień abym mógł się z nią pożegnać.
Lew znowu idzie na rękę i puszcza dzika na jeden dzień.
Trzeciego dnia spotyka zajączka i mówi:
- Zajączku niestety mam cię na swojej liście i muszę cie zjeść.
- Lewku kochany nie mógłbyś mnie skreślić z tej swojej listy?
Lew myśli, myśli i w końcu mówi:
- Nie ma sprawy!

~~~~

Kończę tą książkę no ponieważ... Noo... Brak weny :(

Tak więc oto publiczne pożegnanie tej książki:

,,Żegnajcie memy i kawały! Pamiętajcie, że w moim sercu na zawsze zostaniecie! Nie wiem jak u czytelników, ale w moim na pewno! "

Tak trochę smutno kończyć ale no cóż poradzić.

~bye
~ zawsze kochająca memy Ola

Kawały I Rozwalające Teksty ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz