T: W każdym razie, oni żyją?
T wskazała na dwóch chłopaków, którzy przez cały czas stali i patrzyli się na nią z czerwoną twarzą. Yui wzruszyła ramionami i pomogła wstać czarnowłosej. Nagle zauważyła, że z nosa Torda leci krew.
Yui: Ja pierdolę... Tord ogarnij się, zdradzasz Matta.
T: Cz-Czekaj, o-on jest GEJEM?!
Yui: Tak.
T: Ochuj
T: ZOSTAŃMY PRZYJACIÓŁMI PROSZĘ.
Gdy T próbowała skontaktować się z Tordem, Yui z Ringem zatrzymali krwawienie u niego.
Yui: Ugh, okej. Edd, Tord, proszę żyjcie.
Chłopaki ocknęli się z transu i pytali się co się stało.
Yui: Czyli T, to jest Tord i Edd. Dwójka z czterech idiotów.
T: Czterech?
Yui: Innych poznasz później. Wracając, Tord czemu zdradzasz Matta? ('༎ຶོρ༎ຶོ')
Tord: Nie zdradzam go! On jest idealny...
Yui: To dlaczego czerwieniłeś się przy niej?!
Tord: No ładna dziewczyna tak.
T: Pff, nie jestem ładna...
Edd: Ależ jesteś.
Edd uśmiechnął się. T zarumieniła się lekko i odwróciła wzrok. Yui wydawała się być lekko wściekła.
Yui: W kaażdym razie... Idziemy gdzieś?
Wszyscy zgodzili się i kolejne dwie godziny spędziliście na chodzeniu wszędzie i jedzeniu żelków. Odprowadzili T i wrócili do domu.
Yui: MATT TORD CIĘ ZDRADZA HAHAHAH
Matt: Od kiedy jesteśmy razem.
Yui: Od kiedy się spotkaliście.
Matt: Okeej... Z kim?
Yui: Z bogiem.
Matt: Wytyfy
Tord: Ja pierdolę n-
Yui: kogo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tord: Matta.
Matt: ಠ_ಠ
Tord: W każdym razie nie zdradzam go ok?
Edd: To pokaż że go kochasz!
Tord: Przecież sam to wie pf
Yui: No ale pocałujcie się no.
Tord przewrócił oczami i podszedł do czerwonego Matta. Pocałował go, jednak szybko przerwał patrząc na dwie osoby stojące przy drzwiach.
Tord: Zadowoleni?
Yui: Tak...
Yui zaśmiała się złowieszczo chowając telefon, którym nagrywała sytuację.
Yui: A teraz wybaczcie mi, ale muszę... Uh... Sprawdzić czy ktoś się gwałci w moim uniwersum.
Wszyscy: cO.
Yui machnęła wam ręką i poszła do swojego pokoju. Oparłaś się lekko o Toma, patrząc pytająco na Edda.
Edd: uh...l
Edd: YUI CZEKAJ
I pobiegł do jej pokoju. Zarumieniony Matt schował głowę w poduszkę.
Tord: Wstydzisz się mnie kotku?
Ringo: Torcie, ja tu jestem kotem i w sumie ty.
Tord: LUBIĘ NOSIĆ TE KOLCE, OK?
Tord: Wracając. Mateuszku?
Matt nic nie powiedział, tylko przyciągnął Torda do siebie i go pocałował. Wszyscy powiedzieli „awww" oprócz ciebie, bo nie lol.
T.I: No super uroczo iwgl ale ja jestem samotna i nikt mnie nie kocha ('༎ຶོρ༎ຶོ')
Tom: Ja cię kocham kochanie murmurmur.
T.I: OMyGy serio?!?!?
Tom: Tak lol
I cię pocałował. Później wzięliście ślub i urodziłaś dwoje bliźniaków, których nazwałaś Tim i Teo.
Żartuję.
To były twoje wizję na przyszłość.
( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dedykuję ten rozdział XxWerceAnimationsxX :3
CZYTASZ
Chłopaki z eddsworld i ty (PARODIA)
FanfictionGłówna bohaterka, Twoje Imię, przeprowadza się do trójki... Czwórki... Piątki... Siódemki... Eee.... właśnie, co tu się dzieje? Przed przeczytaniem tej książki skonsultuj się z lekarzem lub terapeutą, gdyż każdy rozdział i wahania nastrojowe autora...